W sobotni poranek 21 grudnia z widzami "Dzień dobry TVN" przywitała się Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński. Tematem przewodnim tego wydania były święta Bożego Narodzenia, które już za trzy dni. Na kanapie zasiadł również Kuba Badach, który opowiedział o reaktywacji zespołu Poluzjanci, który powrócił z albumem "4P".
Czytaj także: Organizator zabiera głos w sprawie odwołanych koncertów "Christmas Time!". "Wynagrodzenia artystów wzrosły o niemal 100 proc."Dalszy ciąg materiału pod wideo
Zanim rozmowa zeszła na tematy muzyczne, gospodarze porozmawiali z muzykiem o nadchodzących świętach. Zapytany o to, czy ma swoje miejsce przy stole wigilijnym, wokalista odparł bez chwili namysłu:
Badach zdradził, że gdy z żoną jest zapraszany w gości bądź sam organizuje przyjęcia, często uczestnicy dopytują, gdzie on jest. Wówczas Aleksandra Kwaśniewska uspokaja zgromadzonych, że z pewnością jest w kuchnii i zmywa.
"Szlag mnie trafia, że ludzie coś piją, odstawiają, przecież za chwilę nie ma tych szklanek. Więc ja zazwyczaj w osiemnastej minucie imprezy już jestem na zmywaku, ale pracuje nad tym" — podkreślił.
Czytaj także: Tak Badach zachowywał się za kulisami show. Widziała wszystkoJak się okazuje, świąteczny podział obowiązków złożył się idealnie, Kwaśniewska gotuje, a jej mąż sprząta. Mało tego, jak się okazało, Kuba Badach nie jest skory do kolędowania w święta.
— wyjawił.
Jak podkreślił artysta, dla niego ważne jest, aby nie skupiać się na całej otoczce wokół świąt, a jednak poświęcić czas i uwagę osobom, z którymi się je spędza. "To są święta Bożego Narodzenia, a Bóg jest miłością. No to, kochajmy się" — podsumował.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].
