Real Madryt - Barcelona, czyli Vinicius Junior vs. Lamine Yamal ...
Akt. 26/10/2024, 15:17 GMT+2
Trening FC Barcelony przed meczem z Bayernem Monachium w 3. kolejce Ligi Mistrzów
Cztery gole i sześć asyst Yamala dla Barcelony oraz pięć goli i cztery asysty Viniciusa dla Realu - już te liczby, wypracowane w dziesięciu kolejkach La Liga, sprawiają, że 17-letni Hiszpan i 24-letni Brazylijczyk odegrają w sobotnim El Clasico główne role. Ale rozpatrywanie tych dwóch genialnych skrzydłowych wyłącznie przez pryzmat liczb i postawy na początku sezonu ligowego byłoby spłyceniem.
Wygrali wielkie trofea
Obaj mają za sobą genialne miesiące, ale zacznijmy od Viniciusa, bo on swój wielki sukces świętował jako pierwszy. Skrzydłowy Królewskich ma za sobą najlepsze rozgrywki w karierze. Jego 15 ligowych trafień było kamieniem węgielnym położonym pod tytuł mistrzowski Realu, a oknem wystawowym na świat była dla niego Liga Mistrzów. To on był motorem napędowym Królewskich, którzy znów nie mieli sobie równych na europejskiej scenie. Vinicius dzieło zwieńczył golem pieczętującym finałowy triumf nad Borussią Dortmund (2:0).
Vinicius Junior z trofeum Ligi Mistrzów
Foto: Getty Images
Przejdźmy do Lamala, złotego dzieciaka Barcelony już nie tylko z nazwy. On karierę buduje w tempie wręcz zjawiskowym, a na futbolowy szczyt wdarł się szturmem. Ubiegły sezon zaczynał jeszcze w piłce juniorskiej, a potem wszystko toczyło się błyskawicznie. Debiut w pierwszej drużynie, pierwsze zachwyty, pierwsze asysty i gole. Wszystko okraszone rekordami, bo on miał przecież ledwie 16 lat. Fenomen, po prostu.
Z tej eksplozji talentu nie mógł nie skorzystać selekcjoner Hiszpanów Luis de la Fuente. I rzeczywiście, wyjątkowego nastolatka nie tylko powołał, ale też oparł na nim drużynę. A Lamal jak stary wyga wziął na siebie grę i wspólnie z Nico Williamsem poprowadzili La Furia Roja do tytułu.
Mistrz Europy Lamine Yamal
Foto: Getty Images
Aguero: wybrałbym Yamala
- Jeśli chodzi o styl gry i talent, Lamine ma o wiele więcej niż Vinicus. Brazylijczyk ma większe doświadczenie i większą liczbę tytułów z Realem, jest w trójce najlepszych piłkarzy świata, ale ze względu na wiek i talent wybrałbym Yamala. Gdybym miał ich obu w drużynie, poprosiłbym przeciwnika o modlitwę. To jak wtedy, gdy Messi i Neymar grali razem - stwierdził były kapitalny napastnik Sergio Aguero w rozmowie z "Mundo Deportivo".
- Jest tak młody, a gra jakby miał 26-28 lat. On podaje, otwiera grę, gra zespołowo i broni. Ma naturalną wizję - zachwyca się dalej był snajper Manchesteru City i właśnie Barcelony.
Popularny Kun nie krył też zachwytów nad Robertem Lewandowskim, który pod wodzą Hansiego Flicka przeżywa kolejną już młodość i z wielką przewagą prowadzi w klasyfikacji strzelców La Liga. – Lewandowski mógłby grać do 42. lub 43. roku życia. Jest w takiej formie, że wciąż może strzelać wiele bramek, a do tego bardzo o siebie dba - stwierdził.
Liga Mistrzów: FC Barcelona - Bayern Monachium (źr. Getty Images)
Yamal będzie miał zatem w El Clasico najlepsze możliwe wsparcie, ale i Vinicius nie będzie osamotniony. Jego wspierać będzie Kylian Mbappe, który latem wreszcie zawitał do Madrytu po wieloletniej sadze.