Błyskawiczna reakcja na kompromitację Lecha Poznań. Wstrząs
Lech Poznań będzie chciał szybko zapomnieć o niedzielnym spotkaniu przeciwko Pogoni Szczecin. Ekipa z Wielkopolski już do przerwy przegrywała 0:3 z drużyną prowadzoną przez Jensa Gustafssona. Na listę strzelców wpisali się Fredrik Ulvestad, Alexander Gorgon oraz Vahan Bichakhchyan. Rozmowa w szatni w trakcie krótkiej przerwy na nic się nie zdała. Lech nie potrafił już wrócić do rywalizacji a Pogoń poszła za ciosem i w drugiej odsłonie dołożyła jeszcze dwa trafienia, ustalając wynik spotkania na 5:0.
Zobacz wideo Kulesza dostał jasny przekaz ws. nowego selekcjonera
"W ciągu czterech dni Lech zagrał najlepszy mecz w sezonie i zarazem najgorszy. Idealnie to oddaje jak to wygląda w Poznaniu" - ocenił Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl. Statystycy z serwisu EkstraStats poinformowali, że ostatni raz tak wysoką porażkę zespół z Wielkopolski poniósł jeszcze w XX wieku. "Najwyższe zwycięstwo Pogoni od 13 sierpnia 2016r. (5:0 z Bruk-Betem). Najwyższa porażka Lecha od 1 kwietnia 2000r. (0:5 z Polonią Warszawa)" - czytamy w komunikacie.
John van den Brom zareagował na porażkę Lecha. "Nie spodziewałem się tego"Szkoleniowiec Lecha John van den Brom był zaskoczony bezradnością swoich graczy. Na pomeczowej konferencji prasowej Holender podsumował występ swojej drużyny na Stadionie Miejskim w Szczecinie. Zdradził również, co powiedział swoim podopiecznym w szatni.
- Nie spodziewałem się tego. Powiedziałem piłkarzom w szatni, że to nie był nasz dzień. Nic nie funkcjonowało tak jak trzeba - powiedział John van den Brom cytowany przez portal "WP Sportowe Fakty".
- Paradoksalnie trzy dni temu, po najlepszym meczu z Rakowem, dziś zagraliśmy chyba najgorszy w sezonie. Spodziewaliśmy się trudności i agresywnego pressingu Pogoni, ale nie potrafiliśmy się temu przeciwstawić. Musimy się podnieść i zrobimy to - zakończył.
Po tym spotkaniu Lech Poznań jest na czwartym miejscu z 17 punktami w tabeli ekstraklasy. Za to Pogoń Szczecin jest siódma z 15 punktami na koncie. Już w piątek 6 października poznaniacy będą mogli się zrehabilitować w starciu z Puszczą Niepołomice. Z kolei Pogoń dzień później zmierzy się z Ruchem Chorzów.