Zmarł aktor z „Misia”, „Plebanii” i „Rancza”

Lech Sołuba, fot. screen z youtube'a

O śmierci Lecha Sołuby poinformowała jego siostra. Aktor zmarł w wieku 76 lat. Ostatnim filmem w jego dorobku był „Gierek”, gdzie zagrał Władysława Gomułkę.

Lech Sołuba najbardziej znany był z roli w kultowym „Misiu”, w którym wcielił się w członka ekipy filmowej narzekającej na zniknięcie parówek z planu „Ostatniej paróweczki hrabiego Barry Kenta”.

Zagrał również m.in. w filmach „Człowiek z żelaza” i „Hydrozagadka”, a także w serialach „Plebania”, „Ranczo”, „Kolumbowie” i „Alternatywy 4”.

Pracował też jako asystent reżysera i drugi reżyser, m.in. przy „Spokoju” Krzysztofa Kieślowskiego, „Zaległym urlopie” Janusza Zaorskiego oraz „Małej sprawie” i „Czy jest tu panna na wydaniu” Janusza Kondratiuka.

Ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie (1969).