Hiszpanie zaniepokojeni kontuzją Roberta Lewandowskiego ...

2 dni temu
Robert Lewandowski nabawił się kontuzji pleców w niedzielnym spotkaniu przeciwko Realowi Sociedad San Sebastian i opuści najbliższe mecze reprezentacji Polski. Polak ma być jednak gotowy na kolejny mecz ligowy z Celtą Vigo.

TwitterFacebookWykopE-mail

Lewandowski - Figure 1
Zdjęcia PolskieRadio24.pl
Robert Lewandowski. Foto: PAP/EPA/JAVI COLMENERO

W poniedziałek PZPN poinformował, że Lewandowski nie weźmie udziału w zgrupowaniu reprezentacji przed meczami Ligi Narodów z Portugalią i Szkocją.

Klub ze stolicy Katalonii poinformował polską federację, że po przeprowadzeniu testów medycznych napastnik będzie musiał pauzować około 10 dni.

Lewandowski nabawił się kontuzji w „intensywnym pojedynku” przeciwko Realowi Sociadad San Sebastian – pisze kataloński dziennik „Sport”. „Barca” przegrała z Baskami 0:1; Polak trafił do siatki znajdując się na minimalnym spalonym, dlatego gol nie został uznany.

Według „Sportu”, Lewandowski „przyjął wiele ciosów przez cały mecz”, a podczas lotu powrotnego bolały go plecy. Napastnik ma przejść półtoratygodniową rehabilitację połączoną z ćwiczeniami na siłowni, aby być gotowy na następny mecz ligowy z Celtą Vigo 23 listopada.

Gazeta pisze jednak, że trener Barcelony Hansi Flick może dać Polakowi nieco więcej odpoczynku.

„Polak jest w bardzo dobrej formie fizycznej i w tym sezonie omijają go kontuzje, choć jest jedynym środkowym napastnikiem w zespole i 'Barca' musi go oszczędzać, bo sezon może okazać się bardzo długi” – komentuje „Sport”.

Lewandowski jest z 14 bramkami najlepszym strzelcem Barcelony i całej ligi hiszpańskiej w tym sezonie. Polak zdobył ponadto pięć bramek w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Jak zauważył dziennik „Mundo Deportivo”, pomimo niezaliczenia gola z Realem Sociedad, Lewandowski dalej prowadzi w wyścigu o Złoty But. Napastnik zdobył już nagrodę dla najlepszego strzelca w Europie w latach 2021 i 2022, występując w Bayernie Monachium. Teraz szuka kolejnego takiego trofeum w koszulce „Barcy”.

Po porażce w San Sebastian Barcelona z 33 punktami wciąż prowadzi w tabeli ligi hiszpańskiej, wyprzedzając o sześć „oczek” obrońcę tytułu – Real Madryt. „Królewscy” mają jednak jeden mecz zaległy.

Czytaj także:

bg/PAP

Czytaj dalej
Podobne wiadomości