Paluszek: Cieszę się, że kibice pozytywnie oceniają moją grę

Czujecie niedosyt po remisie z Legią, czy może to był jednak maks, co mogliście osiągnąć? 

Myślę, że czujemy lekki niedosyt, ale cieszymy się też, że udało nam się wyrównać, bo przegrywaliśmy 0:1. Natomiast oczywiście wychodzimy na każdy mecz, by zdobyć komplet punktów, dlatego możemy mówić o pewnym niedosycie z tego powodu. 

Po bramce Guercio szybko mogliście wyjść na prowadzenie, ale na spalonym był Sebastian Musiolik. Czy uważasz, że dla niego mógł to być ten przełomowy moment, gdyby gol został uznany? 

Oczywiście, ale ja wierzę w Sebastiana Musiolika. Na pewno będzie strzelał bramki dla Śląska i to nie jedną, a znacznie więcej. 

Jak współpracowało ci się z Aleksem Petkowem na środku defensywy? 

Bardzo dobrze. Aleks to doświadczony i konkretny zawodnik. Gra z nim to sama przyjemność. 

W sieci w trakcie meczu można było odnaleźć pozytywne komentarze pod twoim adresem. Czy myślisz, że spotkanie z Legią przybliżyło cię, by zagościć dłużej w wyjściowym składzie? 

Nie wiem, cieszę się, że kibice pozytywnie oceniają moją grę, ale ta decyzja należy do trenera i to on decyduje o składzie, jaki wyjdzie na mecz.