Maciej Stuhr wtedy pierwszy raz wstydził się za ojca. "Było to ...

14 godziny temu
Maciej Stuhr

Jerzy Stuhr odszedł 9 lipca 2024 r. Ostatnie lata życia ikony polskiego kina i sceny były naznaczone postępującymi problemami ze zdrowiem, ale też wizerunkowym kryzysem wywołanym przez sprawę sądową dotyczącą doprowadzenia do kolizji drogowej i prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Już po zdarzeniu Stuhr udzielał publicznych wywiadów, w których, zdaniem wielu odbiorców, umniejszał rangę zdarzenia.

Już po śmierci ojca Maciej Stuhr często bez ogródek mówił o jego stanie w ostatnich latach życia i porównywał go do dziecka. Artysta po raz kolejny musiał zmierzyć się z tym tematem w trakcie nagrania wyemitowanego drugiego dnia świąt odcinka "Autentycznych". Aktor pożegnał się z rolą prowadzącego formatu, ale w zamian wystąpił jako gość Doroty Wellman i osób w spektrum autyzmu, które zadawały mu nieraz bardzo prywatne pytania.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Maciej Stuhr czuł wstyd po kolizji z udziałem ojca: absolutnie karygodne

Ogromne emocje w 49-letnim aktorze wywołał temat kolizji, której pod wpływem alkoholu dopuścił się jego ojciec. Artysta nie próbował w żadnym razie bronić czy usprawiedliwiać Jerzego Stuhra, choć zwrócił uwagę na często błędne określania kategorii zdarzenia przez media: "W języku kodeksu drogowego była to kolizja. Do wypadku nie doszło. Wbrew temu, co pisze prasa, była to kolizja... Zwał jak zwał. Chodzi o to, że przeżyłem mocno".

Zobacz też: Maciej Stuhr wyjawił wiarę w życie pozagrobowe. Tak odniósł się do śmierci ojca

Samo zdarzenie wywołało negatywne emocje, ale trudno było nie odnieść wrażenia, że udzielane przez Jerzego Stuhra wywiady tylko pogarszały sytuacje. Podobnie zdaje się myśleć także jego syn. W rozmowie z uczestnikami "Autentycznych" przyznał, że w związku z takim opisywaniem sprawy przez ojca doszła między nimi do konfliktu. Jego zdaniem wypieranie się odpowiedzialności przez Jerzego Stuhra miało związek z postępującą u niego demencją.

— Byłem potwornie zdenerwowany na ojca i na tę całą sytuację. Przeżyłem to ogromnie. On też zresztą. Było to absolutnie karygodne. Nie powinno w ogóle do tego dojść. Pierwszy raz w życiu było mi wstyd za mojego tatę. (...) całe 50 lat byłem dumny. Jest taki stan starszych ludzi, który się nazywa demencją. On powoduje, że ludzie w demencji nie tylko nie pamiętają czegoś, nie tylko nie mogą ogarnąć rozumem, ale też na przykład wypierają to, co to złego, co zrobili. I mój tato był trochę w takim stadium — wyjaśnił Maciej Stuhr.

Jerzy Stuhr bardzo zmienił się po wylewie. Tak Maciej Stuhr opowiada o ich konfliktach

W trakcie rozmowy Maciej Stuhr był też pytany o konflikty między nim i ojcem na przestrzeni lat. Jak się okazuje, tych nie było zbyt wiele. Z dwóch skrajnie różnych powodów: "Byłem dzieckiem, które się nie buntowało. Jakoś nie przypominam sobie jakiegoś okresu buntu w stosunku do moich rodziców. Właściwie byłem w szczęśliwym domu wychowywany, mimo nieobecności rodziców. Mógłbym sobie teraz wymyślać, czego mi tam brakowało, ale wtedy nie miałem takiego poczucia i raczej z moim ojcem nie byłem jakoś mocno skonfliktowany. Zwłaszcza, że on był szalenie taką osobą autorytarną w domu" — zaznaczył 49-latek.

To była tak zwana silna ręka, mimo że był sympatycznym człowiekiem, wesołym, świetnie opowiadał i tak dalej. Ale porządek musiał być. I to tak jak on powiedział. Nie było za dużo dyskusji z tym. Oczywiście parę konfliktów w życiu mieliśmy i to do samego końca. Nawet w tym ostatnim okresie, kiedy mój tato już był dość mocno zgnębiony chorobami przeróżnymi. Wylew, którego doświadczył cztery lata temu, spowodował zmiany w jego osobowości, w jego postrzeganiu świata też i na niektóre tematy nam się coraz trudniej dogadywało

— dodał w dalszej części rozmowy emitowanej na antenie TVN-u.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: [email protected].

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia