Tusk i Macron: Nie będzie bezpieczeństwa w Ukrainie bez Ukraińców
Prezydent Francji Emmanuel Macron przybył do Polski, aby zdać premierowi Donaldowi Tuskowi i prezydentowi Andrzejowi Dudzie sprawozdanie ze swojego sobotniego (7 grudnia) spotkania z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Było to zarazem ostatnie z zaplanowanych przez Donalda Tuska spotkań z niektórymi przywódcami UE i NATO, mających na celu koordynację europejskiej polityki w obliczu powrotu do władzy w USA Trumpa.
– Od lat się przyjaźnimy i dobrze się rozumiemy. Ale tym ważniejsze jest, że w krytycznym momencie historii Europy i świata jesteśmy obaj jako liderzy państw, ale też Polska i Francja, po tej samej stronie w każdej istotnej sprawie dotyczącej bezpieczeństwa – stwierdził Tusk na wspólnej konferencji prasowej.
Stwierdził, że Polska reprezentuje to samo stanowisko co Francja w takich sprawach, jak bezpieczeństwo, konkurencyjność Europy, kwestie bilateralne, ale też sprawiedliwy pokój w Ukrainie. – W tych sprawach jesteśmy jak jedna drużyna – ocenił.
Oznajmił, że z prezydentem Francji rozmawiał o dokończeniu prac nad nowym dwustronnym traktatem o przyjaźni. – Chodzi nie tylko tylko o nasze zrozumienie, ale to jest ważne dla całej Europy – ocenił.
– Jestem przekonany, że w czasie polskiej prezydencji w UE wiosną przyszłego roku podpiszemy z Francją nasz nowy traktat o przyjaźni i będzie to znaczący moment w historii naszych państw – powiedział. Podziękował też za pomysł, aby traktat podpisać w Nancy, które określił jako miejsce o dużym znaczeniu dla obu państw.
Tusk nie ukrywał, że jednym z głównych tematów jego rozmów z Macronem była przyszłość Ukrainy. – Rozmawialiśmy o naszej wspólnej pracy na rzecz sprawiedliwego pokoju w Ukrainie. Bardzo dziękuję za twoją rolę w tej kwestii. Ona jest nie do przecenienia – zwrócił się do Macrona.
Powiedział, że wymienił się z prezydentem Francji informacjami w sprawie działań obu polityków na rzecz pokoju w Ukrainie. Tusk zrelacjonował Macronowi swoje niedawne rozmowy z przywódcami państw nordyckich i bałtyckich, a Macron opowiedział Tuskowi o przebiegu jego sobotnich rozmów z Trumpem i Zełenskim.
– Z tych działań wyłania się obraz potrzeby jedności europejskiej z kluczową rolą Francji i Polski – ocenił Tusk.
Podkreślił, że Polska i Francja zgadzają się, że Ukraina „musi być obecna przy każdych rozmowach pokojowych” i wszystkie ustalenia wymagają jej akceptacji.
Prezydent Francji Emmanuel Macron spotyka się dziś w Warszawie zarówno z premierem Donaldem Tuskiem, jak i z prezydentem Andrzejem Dudą. Rozmowy polityków mają być poświęcone przede wszystkim kwestiom bezpieczeństwa.
Tusk wykorzystał też okazję, aby „przeciąć spekulacje na temat potencjalnej obecności wojsk tego czy innego kraju w Ukrainie po osiągnięciu rozejmu, zawieszenia broni czy pokoju”.
Rozmieszczenia na terytorium Ukrainy wojsk państw NATO domagał się tego w ostatnim czasie prezydent Zełenski, o czym mówił m.in. w poniedziałkowej (9 grudnia) rozmowie z liderem niemieckiej opozycji Friedrichem Merzem. Powiedział wówczas, iż była to propozycja Macrona.
– Decyzje dotyczące polskich działań będą zapadały w Warszawie i tylko w Warszawie. Na razie nie planujemy takich działań – zadeklarował Tusk.
Dodał, że Polska będzie współpracowała z Francją „nad rozwiązaniami, które przede wszystkim zabezpieczą Europę i Ukrainę przed wznowieniem konfliktu, jeśli uda się osiągnąć porozumienie co do rozejmu”.
Podkreślił przy okazji, że Polska „ponosi największe ciężary”, jeśli chodzi o pomoc dla Ukrainy. Wskazał w tym kontekście na pomoc wojskową i na to, że Polska posiada kluczowy hub pomocowy dla Ukrainy.
– Ponosimy koszty, bo tak trzeba – przekonani, że inwestujemy nie tylko w bezpieczeństwo Ukrainy, ale też bezpieczeństwo Polski, Francji i całej Europy – zaznaczył.
Zwrócił też uwagę na zagrożenie ingerencją Rosji w procesy wyborcze, które w ostatnim czasie dały o sobie znać choćby w Mołdawii i Rumunii.
– Polski rząd nie będzie tolerował próby ingerencji w wybory prezydenckie – zapewnił Tusk, dodając, że w Polsce i Francji „to wyborcy będą wybierali władze, a nie Kreml i nie Putin”.
– Ostrzegam, że znajdziemy narzędzia, żeby chronić przed taką ingerencją – powiedział.
Podkreślił w tym kontekście rolę współpracy na rzecz ochrony cyberprzestrzeni, co – jak wskazał – ważne dla każdego kraju, który ma teraz wybory.
– Otwieramy nowy, jeszcze lepszy rozdział w naszej historii – oznajmił, podsumowując rozmowy z Macronem.
Emmanuel Macron złożył Donaldowi Tuskowi życzenia z okazji pierwszej rocznicy ponownego objęcia władzy w Polsce. – Możesz liczyć na nasze pełne wsparcie – zapewnił.
Złożył też Polsce „hołd” za to, jak ważną rolę odgrywa od początku wojny w Ukrainie.
– We Francji wszyscy zdają sobie z tego sprawę, jak wielki jest to ciężar – stwierdził.
Potwierdził jednocześnie, że Polska i Francja mają wspólny punkt widzenia co do przyszłości Ukrainy. – Mówimy jednym głosem: nie będzie bezpieczeństwa w Ukrainie bez Ukraińców i w Europie bez Europejczyków – podkreślił.
Zgodził się również z Tuskiem, że „nikt inny niż Francja i Polska nie będzie decydować” o formie zaangażowania w pomoc Ukrainie, w tym o ewentualnym rozmieszczeniu wojsk. – Podejmujemy samodzielnie nasze decyzje – zaznaczył.
Wskazał też na konieczność bliskiej współpracy z USA, „aby znaleźć rozwiązanie (konfliktu Ukrainy z Rosją – red.), „które uwzględni interesy Ukrainy i suwerenność tego kraju”.
– To musi być pokój wynegocjowany przez Ukraińców, zapewniający im trwałe gwarancje bezpieczeństwa. Nie będzie pokoju w Ukrainie bez Ukraińców – zaznaczył.
Rozmowy na ten temat przywódcy będą kontynuować w przyszłym tygodniu na szczycie Rady Europejskiej, zapowiedział.
Prezydent Francji przypomniał również, że Polska i Francja mają identyczne stanowisko, jeśli chodzi o wynegocjowane w ubiegłym tygodniu przez Unię Europejską porozumienie o wolnym handlu z krajami Mercosuru.
– Nie zgadzamy się na porozumienie w obecnym kształcie. Nie poświęcimy naszego rolnictwa w imię merkantylizmu – zadeklarował. – Suwerenność państwa to też suwerenność rolnictwa – podkreślił.
Jak pisaliśmy wcześniej w EURACTIV.pl, Polska i Francja to jedyne państwa UE, które jednoznacznie sprzeciwiły się umowie handlowej z Mercosurem. Tusk mówił w ubiegłym tygodniu, że liczy w tym kontekście jeszcze na wsparcie Włoch, co dałoby Warszawie i Paryżowi mniejszość blokującą w Radzie UE.
Na koniec wspólnej konferencji prasowej Macron, podobnie jak Tusk, zwrócił uwagę na przygotowania do podpisania nowego traktatu dwustronnego między Polską a Francją i rolę współpracy w strategicznych dziedzinach, wśród których wymienił obronność, ale też energię, zwłaszcza energię jądrową, jak również kulturę.
– W tych niespokojnych czasach ważne jest, żeby działać razem – zauważył.