Madonna była pierwszą artystką, która wystąpiła na Narodowym ...

21 sty 2024
Madonna
Madonna była pierwszą artystką, która wystąpiła na Narodowym. Miała zgarnąć miliony. Jak było naprawdę?

Madonna była pierwszą wokalistką, która zagrała koncert na warszawskim Stadionie Narodowym. Wydarzenie przyciągnęło rzesze fanów, lecz mimo to koszty poniesione przez organizatorów znacznie przewyższały zyski, co skończyło się finansową katastrofą. Wybuchła afera, a wielu twierdziło, że gwiazda za swój występ zainkasowała fortunę. Jak było naprawdę?

Nie bez powodu mówi się, że Madonna jest królową popu. Pierwsze kroki na scenie stawiała ponad cztery dekady temu, a dziś uchodzi za jedną z najpopularniejszych wokalistek na świecie. Na jej dyskografię składa się aż 14 albumów studyjnych i kilkadziesiąt ponadczasowych hitów, które mimo upływu lat wciąż słuchają wszystkie pokolenia. Do tej pory zagrała aż 11 widowiskowych tras koncertowych, gromadząc pod sceną rzesze wiernych słuchaczy. W Polsce po raz pierwszy zaśpiewała na żywo w sierpniu 2009 roku, lecz to inny jej występ wywołał prawdziwe poruszenie.

Zobacz wideo Cenzura w MTV zaczęła się od Queen. Jakie teledyski wzbudziły największe kontrowersje?

Madonna była pierwszą wokalistką, która zagrała na PGE Narodowym. Ile fanów zgromadziła pod sceną?

Fani Madonny z pewnością pamiętają moment, gdy ogłoszono, że w ramach trasy "The MDNA Tour", promującej jej dwunasty krążek, pojawi się również w Polsce. Niedługo później media obiegła kolejna zaskakująca informacja. Okazało się bowiem, że koncert wokalistki odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Było to pierwsze tego typu przedsięwzięcie, które miało zostać zorganizowane na tym obiekcie. Natychmiast ruszyły zakrojone na szeroką skalę przygotowania, by godnie powitać królową popu w stolicy, a tym samym udowodnić, że budynek może mieć wiele różnych zastosowań, zwłaszcza takich, które nie są związane z meczami piłkarskimi. Po licznych problemach, które w procesie przygotowań były nieuniknione, ostatecznie 1 sierpnia 2012 roku Madonna ochrzciła słynną arenę. Jej spektakularne show przyciągnęło blisko 35 tys. osób, lecz mimo wysokiej frekwencji straty okazały się znacznie przewyższać zyski. Wybuchł prawdziwy skandal.

Skandal wokół koncertu Madonny. Starty wynosiły kilka milionów złotych

W  czasie organizowania koncertu Stadionem Narodowym w imieniu Ministerstwa Sportu zarządzała spółka Narodowe Centrum Sportu. Jak podaje Gazeta Wyborcza, to właśnie ona zwróciła się do ówczesnego ministra sportu i turystyki Adama Giersza, z prośbą o dofinansowanie wydarzenia kwotą prawie 6 mln złotych, który zatwierdził wniosek, co utrzymała również jego późniejsza następczyni, Joanna Mucha. Stworzony wcześniej biznesplan zakładał, że kolosalny wydatek zwróci się z nawiązką, głównie za sprawą sprzedanych biletów, ale także dzięki sponsorom.

Plan legł jednak w gruzach, bo wbrew założeniom organizacji nie udało się znaleźć fundatora dla imprezy, a więc utracono jeden z podstawowych filarów finansowych tego przedsięwzięcia. Ostateczne straty były niebotyczne, wynosiły bowiem blisko 4,8 mln złotych. Wielu spekulowało nawet, że większość tej kwoty zainkasowała Madonna, która, jak na międzynarodową gwiazdę przystało, wysoko się ceni. Co prawda organizatorzy nie podali konkretnej stawki jej wynagrodzenia, lecz stanowczo zaprzeczali, jakoby straty wynikały z tytułu jej honorarium.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości