Magnus Carlsen porzucił MŚ! Poszło o jeansy. "J***ć was"
- Nie chce mieć z nimi nic wspólnego. J***ć was - ogłosił Magnus Carlsen cytowany przez norweskie media, mówiąc o Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE). Arcymistrz szachowy wycofał się z Mistrzostw świata w szachach błyskawicznych i szybkich po tym, jak ukarano go za... grę w spodniach jeansowych. Finalnie stwierdził, że nie ma zamiaru stosować się do reguł i nie interesują go konsekwencje.
W Nowym Jorku trwają mistrzostwa świata w szachach szybkich i błyskawicznych, więc na zawodach nie mogło zabraknąć Magnusa Carlsena. Norweg jest liderem rankingu FIDE, czyli Międzynarodowej Federacji Szachowej, w kategorii open i to on miał bronić tytułu mistrza świata. Teraz wiemy jednak, że tego nie dokona.
Zobacz wideo Jak Paweł Fajdek zamierza spędzić święta? "Nie ominie mnie gotowanie"
Carlsen pierwszego dnia turnieju zaliczył aż trzy remisy, co było raczej kiepskim wynikiem. To jednak nie jego poczynania na szachownicy wzbudziły kontrowersje, a fakt, że miał na sobie spodnie jeansowe. Według regulaminu w takich grać w szachy nie można, a więc zawodnik został poproszony o zmianę garderoby. W związku, że tego nie zrobił, musiał zapłacić 200 dolarów kary.
Carlsen nie zmienił też spodni na kolejną rundę, w związku z czym otrzymał zawieszenie. Tego mistrz świata już nie zniósł i po prostu wycofał się ze zmagań. Wydaje się też, że wytoczył FIDE wojnę i nie chce grać już dla najważniejszej organizacji szachowej.
- Zajmuje się tym od wielu lat i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Może to głupia kwestia zasad, ale nie sądzę, że jest to zabawne, kiedy tak musi być. Dla mnie to nie jest ważne, żeby grać w każdych warunkach. Zajmuje się tym zbyt długo. To nawet nie chodzi o to, że mnie to gotuje - przyznał Carlsen cytowany przez norweski portal nrk.no.
- Już w przeszłości blokowali nam podpisanie kontraktu z Freestyle Chess, atakowali graczy, grozili wykluczeniem z mistrzostw świata. Nie mam dużej cierpliwości. Mogą egzekwować swoje zasady, w porządku, ale ja odpadam. J***ć was - dodał norweski arcymistrz.
Ponadto w mediach społecznościowych opublikował wymowny wpis ze zdjęciem i podpisem "Outfit of the day", czyli "dzisiejszy strój". Pokazał się w marynarce, koszuli i właśnie jeansach, które okazały się kwestią sporną.
Samo FIDE nie przemilczało tej sytuacji i opublikowało oficjalne oświadczenie w sprawie ubioru i sytuacji Carlsena. "Przepisy FIDE dotyczące mistrzostw świata w szachach szybkich i błyskawicznych, w tym dress code, mają na celu zapewnienie profesjonalizmu i uczciwości dla wszystkich uczestników" - napisano już na samym początku.
"Dzisiaj pan Magnus Carlsen złamał dress code, nosząc jeansy, które są wyraźnie zabronione. Główny arbiter poinformował pana Carlsena o naruszeniu, nałożył grzywnę w wysokości 200 USD i zażądał zmiany stroju. Niestety pan Carlsen odmówił, w wyniku czego nie został sparowany w dziewiątej rundzie. Decyzja ta została podjęta bezstronnie i dotyczy wszystkich graczy w równym stopniu" - dodano w dalszej części. FIDE wskazało również, że inny zawodnik został upomniany za noszenie butów sportowych i w przeciwieństwie do Carlsena, zastosował się do zasad.
Na razie nie wiadomo, jak potoczy się sytuacja z Carlsenem i czy faktycznie ma on zamiar opuścić szeregi FIDE. Norweskie media informują, że zawodnik pojechał już na wakacje i nie ma zamiaru angażować się w tę sytuację.