Pep Guardiola liczy na mocne wejście najdroższego nabytku ...
Szkoleniowiec Manchesteru City Pep Guardiola zapowiedział, że Jack Grealish w pełni poświęci przerwę na reprezentacje na odbudowę formy fizycznej i przygotowanie dyspozycji sportowej do kluczowego momentu sezonu.
Pozyskany latem 2021 roku za 105 milionów funtów (117,5 miliona euro) z Aston Villi 28-latek ostatnio przechodzi liczne reperkusje związane ze sprawnością. Na boisku zazwyczaj uchodzi za jednego z najczęściej faulowanych zawodników w Premier League, co często okupuje licznymi siniakami i stłuczeniami, które ograniczają jego swobodę w poruszaniu się z piłką.
Na przestrzeni ostatnich 13 meczów, cyli wraz z początkiem stycznia, reprezentant Anglii rozegrał tylko dwa. W święta Bożego Narodzenia, kiedy brał udział w spotkaniu z Evertonem, dowiedział się też o napadzie rabunkowym na jego posiadłość. Na szczęście jego rodzinie nic się nie stało.
Ze względu na nie w pełni wyleczoną pachwinę selekcjoner Gareth Southgate zdecydował się nie powoływać Grealisha na marcowe zgrupowanie. Z kolei hiszpański taktyk „Obywateli” zadeklarował, że zbliżającą się przerwę w pełni wykorzysta na ponowne wdrapanie się na szczyt w kwestii formy boiskowej.
– Być może będziemy go potrzebować nawet w meczu z Newcastle. Najważniejsze dla nas i dla niego będzie jednak, aby nadchodzące dwa tygodnie zostały całkowicie dobrze przepracowane na treningach.
– Przepis na odzyskanie świetności to konsekwencja na treningach, w czasie meczu i unikanie kontuzji. Tylko tak można osiągnąć maksimum swoich możliwości. Kiedy doskwiera uraz przez tydzień, dwa lub trzy, w niektórych fragmentach trening nie wychodzi najlepiej. On sam doskonale o tym wie – dodał.
– Musi być w pełni gotowy, w dobrej formie fizycznej. Jego jakość w utrzymywaniu się przy piłce, ekstra podania, zacieśnianie stref, pozycji i bliższa wymiana w fazie defensywy i ataku czynią go naprawdę bardzo dobrym graczem – podsumował.
W sobotnim ćwierćfinale Pucharu Anglii Manchester City podejmie „Sroki” o 18:30. Transmisja w Eleven Sports 1.
Szansa na ponowne osiągnięcie „potrójnej korony” jest coraz bardziej realna, choć dalej trudna. W Lidze Mistrzów zespół z Etihad czeka dwumecz z Realem Madryt, zaś w Premier League w wyścigu o mistrzostwo rywalizują też Arsenal i Liverpool.