Bednarek (nie) krył Haalanda. Skromne zwycięstwo Manchesteru City

To było tyleż zabawne, co jednak smutne - Jan Bednarek był blisko Erlinga Haalanda, trzymał go, łapał, próbował jakiegoś zapaśniczego chwytu, ale Norweg nic sobie z tego nie robił i zdobył bramkę z pięciu metrów po dośrodkowaniu Matheusa Nunesa.

Mistrzowie Anglii bardzo szybko napoczęli beniaminka. Mieli przewagę, stwarzali kolejne sytuacje, choć brakowało drugiego gola. I to mogło się zemścić w doliczonym czasie do pierwszej połowy, jednak wyborną szansę zmarnował Cameron Archer i strzelił tylko w poprzeczkę. To była jedna z bardzo niewielu szans Southampton w całym spotkaniu.

Podopieczni Pepa Guardioli byli tego dnia dość wyrozumiali i nie potrafili dobić przeciwnika. Koniec końców odnieśli skromne zwycięstwo, ale przecież jest ono premiowane trzema punktami, jak każde inne.

Pozostali Polacy? Jakub Moder - co nie jest zaskoczeniem - przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych Brighton w rywalizacji z Wolverhampton Wanderers (2:2). Matty Cash zagrał od 1. minuty w spotkaniu Aston Villa - Bournemouth (1:1).

Manchester City - Southampton FC 1:0 (1:0)1:0 Erling Haaland 5'

*

Aston Villa - AFC Bournemouth 1:1 (0:0)1:0 Ross Barkley 76'1:1 Evanilson 90+6'

Brighton and Hove Albion - Wolverhampton Wanderers 2:2 (1:0)1:0 Danny Welbeck 45'2:0 Evan Ferguson 85'2:1 Rayan Ait-Nouri 88'2:2 Matheus Cunha 90+3'

Brentford FC - Ipswich Town 4:3 (1:2)0:1 Sam Szmodics 28'0:2 George Hirst 31'1:2 Yoane Wissa 44'2:2 Harry Clarke (k.) 45+1'3:2 Bryan Mbeumo (k.) 51'3:3 Liam Delap 86'4:3 Bryan Mbeumo 90+6'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "kradzież" w końcówce meczu. Co tam się działo!