Nominacja Gaetza ma kluczowe znaczenie dla przyszłości wymiaru sprawiedliwości w USA. Trump podkreśla jego rolę w obronie prezydentury przed zarzutami o powiązania z Rosją i obiecuje, że Gaetz przywróci zaufanie do Departamentu Sprawiedliwości. Jednak kontrowersje wokół jego osoby mogą wpłynąć na decyzję Senatu.
"Niewiele problemów w Ameryce jest ważniejszych od zakończenia partyjnego wykorzystywania naszego wymiaru sprawiedliwości jako broni. Matt zakończy używanie państwa jako broni, ochroni nasze granice, rozmontuje organizacje przestępcze i przywróci Amerykanom mocno nadszarpniętą wiarę i zaufanie do Departamentu Sprawiedliwości" — oświadczył Trump na portalu Truth Social.
Reakcje republikanów na nominację Gaetza są mieszane. Umiarkowana senator Republikanów Susan Collins jest "zszokowana", a senator Lisa Murkowski uważa nominację za niepoważną. Kongresmen Don Bacon z Nebraski ocenił natomiast, że "nie ma dobrego komentarza". Ich wypowiedzi sugerują, że Gaetz może mieć problem z uzyskaniem zgody Senatu.
Tak, podobne zdziwienie wywołały wcześniejsze nominacje Trumpa, w tym Tulsi Gabbard na Dyrektora Wywiadu Narodowego i Pete'a Hegsetha na szefa Pentagonu. Oboje są postaciami kontrowersyjnymi z powodu swoich poglądów, co może wskazywać na nowy kierunek polityki Trumpa.
Czytaj też:
Donald Trump oficjalnie ogłosił nowego sekretarza stanu USA Jest znana z prorosyjskich poglądów. Teraz stanie na czele Wywiadu Narodowego USA "The New York Times" ujawnia, jaka jest prawdziwa rola "wujka" Elona Muska u boku Donalda Trumpa