F1: Max Verstappen wygrywa szalony sprint w Belgii!

30 lip 2023

Po deszczowych treningach i mieszanych kwalifikacjach w piątek, w sobotę zawodników F1 czekała na Spa-Francorchamps czasówka do sprintu oraz 100-kilometrowy wyścig. Po opóźnieniu spowodowanym zmienną pogodą, ostatecznie w tzw. sprint shootout po najlepszy czas sięgnął Max Verstappen! Holender o zaledwie 0,011 sekundy pokonał tegorocznego debiutanta Oscara Piastriego, a TOP3 uzupełnił Carlos Sainz. Wicelider mistrzostw Checo Perez wywalczył ósmy czas, a na uwagę zasługiwała jedenasta lokata wracającego do Formuły 1 Daniela Ricciardo.

Tymczasem po południu, tuż przed startem sprintu, nad torem Spa przeszła ulewa, zmuszając organizatorów do przesunięcia rozpoczęcia rywalizacji. Ostatecznie kierowcy najpierw pokonali kilka okrążeń za samochodem bezpieczeństwa, a po nim nastąpił lotny start. Jednocześnie dystans sprintu skrócono z piętnastu do jedenastu okrążeń. Już na kółkach formujących stało się jasne, że wkrótce po starcie cała stawka zamelduje się w pit-lane, by przesiąść się z pełnych deszczówek na przejściówki.

Nietypowy start sprintu F1 w Belgii

Nietypowy start sprintu F1 w Belgii

© Getty Images/Red Bull Content Pool

W takich warunkach prowadzący Verstappen niespodziewanie nie zjechał do alei serwisowej na końcu ostatniego okrążenia formującego. Zrobiła to zatem niemalże połowa stawki, na czele z Piastrim i Perezem, który sporo zyskał na takim manewrze. Max u swoich mechaników pojawił się na końcu pierwszego okrążenia, a na tor wrócił na drugiej pozycji z półtorasekundową stratą do liderującego Piastriego.

Verstappen szybko znalazł się zaraz za kierowcą McLarena, ale wtedy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Wszystko przez wypadek Fernando Alonso. Kiedy Safety Car zjechał, Max usiadł na tyle McLarena i wyraźnie szykował się do ataku. Holender odważnie nie odpuścił w Eau Rouge i dzięki temu na prostej Kemmel bez problemu objął prowadzenie. Jak się okazało – nie oddał go już do mety, pewnie sięgając po kolejne w tym roku zwycięstwo. Piastri tymczasem po raz pierwszy w Formule 1 finiszował w TOP3.

Max Verstappen bezkonkurencyjny w sprincie na Spa

Max Verstappen bezkonkurencyjny w sprincie na Spa

© Getty Images/Red Bull Content Pool

Początkowo sprint świetnie układał się dla Pereza, który dzięki zmianie opon już na samym początku, przeskoczył z ósmej na czwartą lokatę. Kiedy wydawało się, że powalczy z Pierre Gaslym o pozycję numer trzy, Meksykanina próbował atakować Lewis Hamilton. Niestety, doszło między nimi do drobnej kolizji, przez co uszkodzeniu uległ bok bolidu #11. Hamilton za ten incydent otrzymał 5-sekundową karę. Tymczasem tempo Checo Pereza spadło na tyle, że team ostatecznie podjął decyzję o wycofaniu go ze sprintu.

W klasyfikacji generalnej Max Verstappen, dzięki wygranej w sprincie, umocnił się na pozycji lidera. Drugiego Checo Pereza wyprzedza o 118 punktów.

Miłe złego początki dla Checo Pereza w belgijskim sprincie

Miłe złego początki dla Checo Pereza w belgijskim sprincie

© Getty Images/Red Bull Content Pool

Start wyścigu F1 o GP Belgii zaplanowano na godzinę 15:00 w niedzielę. Z drugiego pola do rywalizacji ruszy Checo Perez, podczas gdy Max Verstappen, po karze za wymianę skrzyni biegów, wystartuje z szóstej pozycji. Przed rokiem w wyścigu na Spa to duet Oracle Red Bull Racing zgarnął dublet.

GP Belgii 2023 – wyniki sprintu F1:

Max Verstappen – Oracle Red Bull Racing – 11 okr.

Oscar Piastri – McLaren + 6.677s

Pierre Gasly – Alpine + 10.733s

Carlos Sainz – Ferrari + 12.643s

Charles Leclerc – Ferrari + 15.016s

Lando Norris – McLaren + 16.052s

Lewis Hamilton – Mercedes + 16.757s

George Russell – Mercedes + 16.822s

Esteban Ocon – Alpine + 22.410s

Daniel Ricciardo – Scuderia AlphaTauri + 22.806s

Lance Stroll – Aston Martin + 25.007s

Alex Albon – Williams + 26.303s

Valtteri Bottas – Alfa Romeo + 27.006s

Kevin Magnussen – Haas + 32.986s

Zhou Guanyu – Alfa Romeo + 36.342s

Logan Sargeant – Williams Racing + 37.517s

Nico Hulkenberg – Haas + 37.827s

Yuki Tsunoda – Scuderia AlphaTauri + 39.267s

Sergio Perez – Oracle Red Bull Racing

Fernando Alonso – Aston Martin

Zobacz też:

7 min

Od symulatora do rzeczywistości

Max Verstappen wsiada do swojego symulatora i musi przejść kolejne poziomy, by dostać się na GP Belgii.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia