Mbappe stawia jeden bardzo ważny warunek przed wielkim ...

Coraz bliżej oficjalnego ogłoszenia hitowego transferu Kyliana Mbappe z PSG do Realu Madryt. Według informacji dziennikarzy ESPN jeden z najlepszych zawodników świata w negocjacjach z prezesami Realu Madryt postawił jeden, bardzo ważny dla niego warunek.

Saga transferowa z udziałem Kyliana Mbappe wydaje się, że zmierza ku końcowi. Francuski gwiazdor najprawdopodobniej od przyszłego sezonu będzie zawodnikiem Realu Madryt. Informuje o tym coraz więcej zagranicznych mediów, mówią o tym też pracownicy i piłkarze Realu Madryt. Po starciu ligowym, wygranym na wyjeździe 2:0 z Getafe Florentiono Perez, prezes najbardziej utytułowanego hiszpańskiego klubu miał też poinformować sztab szkoleniowy, że transfer Mbappe jest już praktycznie przesądzony.

Według zagranicznych mediów Mbappe w pierwszym sezonie pobytu w Madrycie liczyć może na wynagrodzenie w wysokości 70 milionów euro, do którego miałby dojść bonus opiewający na kwotę 100 milionów.

Teraz dziennikarze ESPN ustalili, że Mbappe podczas negocjacji z prezesami Realu Madryt postawił jeden, ważny warunek. 25-letni napastnik chce bowiem zagrać w reprezentacji Francji na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Olimpiada nie jest w kalendarzu FIFA, dlatego zawodnicy, którzy chcą zagrać na tym turnieju, muszą dostać pozwolenie od klubowych władz.

Mbappe w tym sezonie zagrał w 28 spotkaniach. Ma imponujący bilans, bo zdobył aż 29 goli i miał sześć asyst.

W piątkowy wieczór znów trafił do siatki w wygranym przez PSG 2:1 wyjazdowym meczu ze Strasbourgiem. Oprócz tego miał asystę przy golu Marco Asensio. Mbappe mógł mieć jeszcze bardziej efektowny dorobek w tym pojedynku, ale w pierwszej połowie zmarnował rzut karny.

Ciekawe, co na te wszystkie informacje Nasser Al-Khelaifi, prezes PSG.

- Mbappe jest najlepszym zawodnikiem na świecie, a dla niego najlepszym miejscem jest PSG. Sportowo daliśmy mu wszystko. Mamy z nim porozumienie, ale nie chcę ujawniać, co ono zawiera. Nie chcę mówić o pieniądzach, ani o wartości umowy. Mamy porozumienie dżentelmeńskie, które nie ma nic wspólnego z pieniędzmi. Mam do niego zaufanie, nigdy nie zaszkodzi klubowi. Wierzę w niego w 200 proc. To dobry chłopak. Dał mi swoje słowo, a jest człowiekiem honoru - mówił Nasser Al-Khelaifi na początku stycznia.

PSG po 20 kolejkach jest liderem ligi francuskiej. Ma 47 punktów (14 zwycięstw, pięć remisów i tylko jedna porażka), aż dziewięć więcej od wicelidera - OGC Nice (jeden mecz rozegrany mniej).