Michał Sapota zatrzymany
opublikowano: 2024-11-27 15:16
Policja weszła do biur grupy dewelopersko-inwestycyjnej HRE Investments, a jej szef i większościowy udziałowiec został zatrzymany
Posłuchaj
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Policja weszła do biur grupy dewelopersko-inwestycyjnej HRE Investments w Warszawie i Katowicach, gdzie dokonuje przeszukań i zatrzymywania rzeczy jako dowodów w sprawie. Jak dowiedział się PB – funkcjonariusze działają na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Łodzi, prowadzącej śledztwo, dotyczące HREIT, kluczowej spółki w grupie HRE. Zatrzymany też został Michał Sapota, prezes HREIT i większościowy udziałowiec grupy HRE.
- Potwierdzam, że do naszej dyspozycji został zatrzymany prezes spółki dewelopersko-inwestycyjnej. Śledztwo w tej sprawie prowadzimy od czerwca 2024 r., a dotyczy ono podejrzenia popełnienia oszustwa na szkodę nabywców mieszkań i inwestorów tej spółki, a także nieprawidłowości w sprawozdawczości finansowej. To wszystko, co mogę powiedzieć na ten moment – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Grupa deweloperska HRE została założona w 2018 r. przez Michała Sapotę, byłego prezesa Murapolu, i kilku menedżerów pracujących w przeszłości w podmiotach z grupy Leszka Czarneckiego, takich jak Lion’s Bank i Open Finance. Od jej startu wyróżniała się na rynku tym, że nie korzystała z kredytów bankowych. A zakup poszczególnych nieruchomości i realizację około 50 projektów w całym kraju finansowała z dwóch głównych źródeł: deweloperskiego i inwestycyjnego. W pierwszym sprzedawała mieszkania, a w drugim pozyskiwała kapitał od inwestorów indywidualnych, sprzedając im udziały w spółkach celowych (do listopada 2023 r.), a w ostatnim czasie – pożyczając od nich pieniądze (do czerwca 2024 r.).
Co pisał "PB"O kontrowersjach związanych z działalnością grupy HRE pisaliśmy w ciągu ostatniego roku kilka razy. W listopadzie 2023 r. ujawniliśmy, że inwestycje dewelopera mają duże opóźnienia, a on sam trafił pod lupę prokuratury w związku z podejrzeniami o oszukiwanie swych inwestorów.
W styczniu 2024 r. podaliśmy, że szef Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który ujawnione przez nas opóźnienia potwierdził, nałożył na dewelopera i jego menedżerów aż 13,2 mln zł kar, bo uznał, że wprowadzali inwestorów w błąd.
Na początku lipca 2024 r. ujawniliśmy, że grupa HRE utraciła płynność: przestała obsługiwać zobowiązania wobec prywatnych ciułaczy i zamierza złożyć wniosek o restrukturyzację swej kluczowej spółki: HREIT.
Kilka dni później informację potwierdził deweloper, a jego szef Michał Sapota, zapewnił, że w ramach przyspieszonego postępowania układowego spółka spłaci w całości długi warte ponad 1 mld zł, głównie w stosunku do tysięcy inwestorów indywidualnych. PB przedstawił jednak wyniki dziennikarskiego śledztwa, z których wynikało, że może być o to piekielnie trudno.
Pod koniec lipca 2024 r. sąd otworzył przyspieszone postępowanie układowe, a miesiąc później ujawniliśmy w PB, że HREIT chce, by jej układ z prawie 4 tysiącami inwestorów indywidualnych objął nie całość długów wobec nich, czyli ponad 1 mld zł, ale „jedynie” niecałe 250 mln zł.
Wreszcie na początku listopada 2024 r. napisaliśmy, że we wstępnym planie restrukturyzacyjnym odkryliśmy dużą dziurę finansową, na co najmniej 200 mln zł, i wiele innych niejasności.