Alarmująca sytuacja pod Wrocławiem. Policja zabezpiecza zbiornik ...

2 dni temu

Data utworzenia: 17 września 2024, 14:55.

Mietków - Figure 1
Zdjęcia fakt.pl

Tauron dokonał nieprognozowanego zrzutu wody do zbiornika w Mietkowie, co może być poważnym zagrożeniem m.in. dla wrocławskich Marszowic. W samym Mietkowie sytuacja również jest niepokojąca — jak przekazuje "Faktowi" policja, przeprowadzona została ewakuacja mieszkańców, a służby zabezpieczają mienie i na bieżąco monitorują teren.

Po zrzucie wody do zbiornika Mietków policja zabezpiecza tereny. Foto: Krzysztof Cesarz / PAP

Sytuacja, do której doszło w podwrocławskim Mietkowie, zszokowała premiera Donalda Tuska. To tam miał miejsce niekontrolowany zrzut wody ze zbiornika należącego do spółki Tauron. — I ta woda idzie na Marszowice — przekazała podczas sztabu kryzysowego prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska.

Mietków - Figure 2
Zdjęcia fakt.pl
Powódź w Polsce. Policja patroluje Mietków

Donald Tusk ostro skrytykował działania Tauronu, które pogorszyły sytuację we Wrocławiu. — Nie przyjmuję tłumaczenia, że ktoś działa niewystarczająco energicznie, ale zgodnie z przepisami. Nie ma czasu na proceduralne wygodnictwo — powiedział szef rządu.

Policjanci na miejscu mają co robić — konieczne jest zabezpieczanie mienia tych osób, które musiały opuścić teren. — Cały czas monitorujemy tą całą sytuację, która się tam dzieje. Prowadzimy też monitoring związany z tym, kiedy, gdzie i jakie ulice zamykać, żeby można było też bezpiecznie gdzieś dotrzeć. Koordynujemy te działania z innymi służbami tak, żeby strażacy czy też Wojska Obrony Terytorialne mogły tam dotrzeć i pomagać — mówi "Faktowi" Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu komisarz Wojciech Jabłoński.

Jak zaznacza, działania w Mietkowie są niestandardowe — czasami trzeba kogoś przewieźć, sprawdzić jakieś miejsce, zdobyć kontakt. Oprócz tego nieustannie sprowadzane są worki z piaskiem, które mają pomóc ochronić dobytek mieszkańców.

Mietków - Figure 3
Zdjęcia fakt.pl
Niekontrolowany zrzut wody do zbiornika Mietków

Tauron w wydanym oświadczeniu tłumaczy, że do przelania się wody przez tamę przy elektrowni wodnej Lubachów doszło w niedzielę, 15 września. "Stało się to po jednym z największych w historii dopływów wody do zbiornika, niemożliwym do kontroli. Ze względu na odległość od zapory efekty przelania były odczuwalne na zbiorniku Mietków po kilkunastu godzinach, w poniedziałek 16 września" — napisały służby prasowe Tauronu.

Zaznaczyły, że grupa Tauron działa zgodnie z wytycznymi regionalnych Centrów Zarządzania Kryzysowego i walczy ze skutkami powodzi, m.in. ponad 700 pracowników spółki Tauron Dystrybucja w trudnych warunkach pracuje nad przywróceniem zasilania dla rejonów dotkniętych powodzią.

Fakt i Fundacja Faktu ruszają z pomocą dla osób poszkodowanych podczas tragicznej powodzi, która dotknęła południe Polski. Możesz pomóc, robiąc przelew na rachunek zbiórki "Razem dla powodzian" 56 1240 6292 1111 0010 8942 9968 lub szybki przelew ze strony Fundacji Faktu.

Mietków - Figure 4
Zdjęcia fakt.pl

Źródło: Fakt/PAP

Radykalnie sprzeczne prognozy? Tusk zażądał informacji "na kilka godzin przed nadejściem fali"

Tusk mocno się wściekł. "Nie przyjmuję tłumaczenia"

Rodzinna tragedia. Znany chirurg zginął w powodzi. Był teściem Jarosława Dudzicza

/8

Krzysztof Cesarz / PAP

Tauron dokonał nieprognozowanego zrzutu wody do zbiornika Mietków.

/8

Krzysztof Cesarz / PAP

Sytuacja jest zagrożeniem dla okolicznych mieszkańców, także dla wrocławskich Marszowic.

/8

Krzysztof Cesarz / PAP

Mietków - Figure 5
Zdjęcia fakt.pl

Mietków, woj. dolnośląskie

/8

Krzysztof Cesarz / PAP

Policja patroluje teren.

/8

Krzysztof Cesarz / PAP

Konieczna była ewakuacja mieszkańców.

/8

Krzysztof Cesarz / PAP

Mietków - Figure 6
Zdjęcia fakt.pl

Służby zabezpieczają również mienie osób, które musiały opuścić teren.

/8

Krzysztof Cesarz / PAP

Policja przy Zalewie Mietkowskim.

/8

Krzysztof Cesarz / PAP

Mietków, woj. dolnośląskie.

Mietków - Figure 7
Zdjęcia fakt.pl

Fakt i Fundacja Faktu ruszają z pomocą dla osób poszkodowanych podczas tragicznej powodzi, która dotknęła południe Polski. Możesz pomóc, robiąc przelew na rachunek zbiórki "Razem dla powodzian" 56 1240 6292 1111 0010 8942 9968 lub szybki przelew ze strony Fundacji Faktu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji

Mietków - Figure 8
Zdjęcia fakt.pl
Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia