Nieprognozowany zrzut wody do zbiornika Mietków ze zbiornika ...

2 dni temu
Mietków

We Wrocławiu trwa posiedzenie sztabu kryzysowego w związku z sytuacją powodziową. Biorą w nim udział premier Donald Tusk, wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Prezes Wód Polskich poinformowała, że do zbiornika Mietków, należącego do Wód Polskich, nastąpił nagły zrzut wody, wcześniej nieprognozowany, ze zbiornika, którego administratorem jest elektrownia wodna Lubachów, należąca do spółki Tauron.

— Nie zostaliśmy jako Wody Polskie poinformowani o tym zrzucie. I ta woda idzie na Marszowice. Zadziałaliśmy wczoraj wieczorem. Ponad 100 żołnierzy pojechało układać worki na wałach. [...] Układanie worków jest utrudnione. Nie wiadomo, czy nie będzie potrzebna ewakuacja — powiedziała Kopczyńska.

— Informacja, którą otrzymaliśmy o zrzucie wody, o braku współpracy i kooperacji jest szokująca — skomentował premier Tusk i zapowiedział wyjaśnienie sprawy.

Zobacz także: Budowy przeciwpowodziowe pod lupą. Który rząd, ile i w co zainwestował

Kopczyńska zaapelowała, by wojsko przeprowadziło patrole zbiornika Mietków i sprawdziło, co tam się dzieje. Jak tłumaczyła, zbiornik długo piętrzy wodę i może dojść do przesiąków. Dodała, że zmniejszono odpływ ze zbiornika Mietków, by ochronić Nysę.

Business Insider Polska zwrócił się z pytaniami do Tauronu w związku z tą sytuacją. Czekamy na odpowiedź.

Joanna Kopczyńska poinformowała także, że w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do przesiąku zbiornika przeciwpowodziowego w Raciborzu. Jak przekazała, zostało zawiadomione wojewódzkie centrum kryzysowe. — Dzięki sprawnej akcji, włączeniu służb i wojska udało się przeciek geowłókniny ustabilizować i zabezpieczyć. Wojsko przepatrolowało całe obwałowanie zbiornika. W tej chwili zbiornik bezpiecznie piętrzy wodę, pracuje normalnie i nie ma zagrożenia — zaznaczyła Kopczyńska. Dodała, że awaria w Ostrawie nie ma wpływu na zbiornik w Raciborzu.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia