"Minghun" - najbardziej osobisty film Jana P. Matuszyńskiego

3 godziny temu

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2024 11:07

Minghun - Figure 1
Zdjęcia Polskie Radio

- Mój tata odszedł w grudniu ubiegłego roku, już po tym jak ten film był skończony. To bardzo ciekawe, bardzo przewrotne zjawisko, bo film jest jemu dedykowany, natomiast on widział pierwszą wersję tego filmu. Jest to jakiś osobisty poziom meta dla mnie - mówił w Dwójce reżyser Jan P. Matuszyński, którego "Minghun" wejdzie do kin w piątek, 29 listopada.

Jan P. Matuzyński powiedział na Festiwalu w Gdyni, że medytacyjny, opowiadający o duchowości i godzeniu się stratą "Minghun" to film, na który obecne czasy może nie zasługują, ale na pewno go potrzebująFoto: Krzysztof Świeżak/PR

Głównym bohaterem filmu "Minghun" jest wykładowca akademicki Jerzy - wdowiec, racjonalista i ateista, który po tragicznej śmierci swojej polsko-chińskiej córki konfrontuje się ze stratą, ale też z potrzebą nieobecnej wcześniej w jego życiu duchowości. W tej roli zobaczymy Marcina Dorocińskiego.

Posłuchaj

05:56 Poranek Dwójki minghun 27.11.2024.mp3 Rozmowa z twórcami filmu "Minghun" (Poranek Dwójki) 

Minghun - zaślubiny po śmierci

Teść Jerzego naciska na odprawienie tradycyjnego chińskiego obrzędu minghun, tzw. zaślubin po śmierci, w myśl którego samotnego zmarłego należy pochować z inną osobą – partnerem na drugie, wieczne życie. Mimo początkowych oporów nasz bohater zaczyna się coraz bardziej angażować w ten rytuał.

Czytaj także: Grzegorz Łoszewski o SFP: musimy zachować maksymalną jedność Marcin Dorociński: wykonuję zawód, w którym mogę się wyżyć emocjonalnie

- Nosimy w sobie pewne tematy przez lata, nawet przez kilka dekad. Czasem od dzieciństwa, pierwszych emocji są w nas pytania, na które nie znamy odpowiedzi. Temat śmierci, która jak się wydaje coś kończy, ale w ludziach, nawet jeżeli w nic nie wierzą, jest pragnienie wiary w to, że ta  śmierć nie przekreśla tej relacji, tkwił we mnie właśnie do dzieciństwa. W końcu znalazłem wehikuł, by o tym opowiedzieć - tłumaczył scenarzysta Grzegorz Łoszewski.

Film o żałobie

Najnowszy film Jana P. Matuszyńskiego (filmy "Ostatnia rodzina" i "Żeby nie było śladów", serial "Król") pokazuje, że sposób przeżywania żałoby to kwestia bardzo indywidualna, zależna m.in. od kultury, w jakiej się wychowaliśmy, ale też od osobistych potrzeb.

Do tej pory "Minghun" był pokazywany m.in. na festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu i Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Od najbliższego piątku (29.11) wchodzi na ekrany kin w całej Polsce.

***

Przygotował: Marcin Mindykowski

Data emisji: 27.11.2024

Godzina emisji: 8.15

Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".

pg/dz

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia