Kolejna skandaliczna decyzja Motoru Lublin

Motor Lublin dość szczęśliwie wywalczył w czerwcu awans do I ligi, pokonując w finale baraży po rzutach karnych Stomil Olsztyn. I choć wydawało się, że nie będzie rywalizował o najwyższe cele, to obecnie spisuje się kapitalnie. W ośmiu dotychczasowych meczach zdobył 16 punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Ponadto awansował również do 1/32 finału Pucharu Polski po zwycięstwie z rezerwami Lecha Poznań. Jego kolejnym rywalem w tych rozgrywkach będzie Puszcza Niepołomice

Zanim piłkarze Goncalo Feio zmierzą się z Puszczą czeka ich ligowa konfrontacja z Wisłą Kraków. Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że władze Motoru zdecydowały się nie wpuszczać fanów Wisły na sobotnie starcie rozgrywek I ligi. Decyzja została argumentowana fatalnym zachowaniem kibiców na stadionie w Lublinie w poprzednim sezonie.

Jak się okazuje, nie tylko fanatycy krakowskiego zespołu nie mogli pojawić się na obiekcie Motoru. Dziennikpolski24.pl poinformował, że władze klubu zabroniły również wejścia na stadion trenerom Puszczy Niepołomice. "Brak zgody na obecność na Waszym dzisiejszym meczu naszego sztabu mało sportowe. Powodzenia dzisiaj i do zobaczenia we wtorek" - napisał na Twitterze prezes Marek Bartoszek.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

W ostatnich miesiącach bardzo głośno było o lubelskiej drużynie, a wszystko głównie za sprawą trenera Feio. Portugalczyk najpierw miał zwyzywać rzeczniczkę prasową klubu, następnie rzucił w prezesa tacką na dokumenty, a kilka tygodni temu wylądował na trybunach podczas meczu z GKS Katowice (1:1).

Po 45 minutach Wisła prowadzi z Motorem 2:0 po golach Jesusa Alfaro oraz Angela Rodado. Jeśli taki rezultat utrzyma się do końca spotkania, to piłkarze Radosława Sobolewskiego awansują na ósmą lokatę w tabeli I ligi. Będą mieli wówczas na koncie 13 punktów.