Polska nazywa kontrole graniczne w Niemczech ...

6 dni temu
Niemcy kontrole graniczne

Komisja Europejska przypomniała Niemcom o podstawowych europejskich zasadach dotyczących polityki migracyjnej. Kontrole graniczne ogłaszane przez państwa członkowskie muszą być „konieczne i proporcjonalne”. A także zgodne z przepisami kodeksu granicznego Schengen, powiedziała we wtorek w Brukseli rzeczniczka Komisji Anitta Hipper. „Takie środki powinny zatem pozostać absolutnym wyjątkiem” – podkreśliła, dodając, że ani ona, ani główny rzecznik Eric Mamer nie chcieli oceniać, czy nowe niemieckie kontrole graniczne są zgodne z tymi podstawowymi zasadami. Obaj podkreślili, że niemiecki rząd zarejestrował środki w Brukseli i że są one obecnie badane. Wszystko inne to „spekulacje”, powiedziała Hipper.

Komisja odpowiedziała na pytanie, czy obawia się efektu domina, jeśli inne kraje europejskie również zaostrzą kontrole graniczne po Niemczech. Austria już ogłosiła, że nie będzie przyjmować uchodźców odrzuconych przez Niemcy.

Donald Tusk ostro skrytykował plany

Premier Polski Donald Tusk ostro skrytykował niemieckie plany kontroli granicznej. „Takie podejście jest nie do przyjęcia z punktu widzenia Polski”, powiedział Tusk we wtorek w odniesieniu do planów niemieckiego rządu dotyczących zawracania uchodźców bezpośrednio na granicach Niemiec. W telewizji Tusk zapowiedział „pilne konsultacje” z innymi „sąsiadami Niemiec”, których dotyczą plany, podczas gdy federalna minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock (Zieloni) po raz kolejny wypowiedziała się przeciwko jednostronnym działaniom krajowym przeciwko nielegalnej migracji. Kraje europejskie muszą „mieć siłę dla ogólnoeuropejskich rozwiązań” i „nie mogą działać w pojedynkę”, powiedziała Baerbock we wtorek w Berlinie. Minister wyraźnie odrzucił propozycję CDU, aby Niemcy ogłosiły „narodowy stan wyjątkowy” zgodnie z traktatem UE w celu zawrócenia uchodźców na granicach Niemiec.

Takie nadzwyczajne żądania „nie były opcją” i „wzbudziły zaniepokojenie w naszych krajach sąsiednich”, powiedziała Baerbock. Teraz musi to być również kwestia „obrony swobody przemieszczania się w strefie Schengen, zamiast jej zagrażać”.

Policja federalna krytykuje brak personelu do kontroli granicznych

Niemieckiej policji federalnej brakuje personelu i sprzętu do przeprowadzania większej liczby kontroli na granicach Niemiec. „Biorąc pod uwagę ich długość, granice Niemiec nie mogą być monitorowane bez luk”, powiedział Andreas Roßkopf, przewodniczący Niemieckiego Związku Policji (GdP) dla policji federalnej i celnej, gazecie Frankfurter Rundschau (środa), dodając, że już teraz brakuje personelu i sprzętu, aby zapewnić kompleksową kontrolę granic ze Szwajcarią, Austrią, Czechami i Polską w odniesieniu do planów ministra. „Niemcy mają 3 800 kilometrów granicy”, powiedział przewodniczący GdP. „Ludzie o złych zamiarach, terroryści, islamiści, którzy chcą zaszkodzić naszemu konstytucyjnemu państwu, z pewnością znajdą sposób na obejście tych kontroli”.

Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) ogłosiła w poniedziałek kontrole graniczne na wszystkich niemieckich granicach lądowych. Rozpoczną się one 16 września i początkowo potrwają sześć miesięcy. Faeser uzasadniła to potrzebą „ograniczenia nielegalnej migracji” i „ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego”. Układ z Schengen gwarantuje swobodę przemieszczania się w Europie od 1995 roku. Kontrole graniczne mają mieć miejsce tylko na zewnętrznych granicach strefy Schengen z 29 krajów. Państwa członkowskie mogą jednak przywrócić kontrole w uzasadnionych przypadkach – jak w przypadku Niemiec, początkowo na sześć miesięcy, z możliwością przedłużenia. W przeszłości kraje takie jak Francja i Włochy uzasadniały to kryzysem uchodźczym i zagrożeniem terrorystycznym. Szczególnie kontrowersyjne były bardziej rygorystyczne kontrole w Niemczech ze względu na zagrożenia dla zdrowia podczas pandemii koronawirusa.

źródło: tagesspiegel.de

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia