Legenda kadry wypaliła tuż przed meczem. Tak, to o Oyedele

6 dni temu
Oyedele

- Ktoś dwa razy kopnie prosto piłkę i od razu jest powoływany do kadry, bo ma potencjał - tak obecność w reprezentacji Polski Maxiego Oyedele skwitował Jacek Bąk. Wiele wskazuje na to, że w meczu z Portugalią 19-latek dostanie szansę debiutu. Nie wszystkim się to jednak podoba. Według byłego kapitana Polaków dzieje się to zdecydowanie za wcześnie. - Niech pogra trochę więcej i wtedy rozmawiajmy - mówił.

Maxi Oyedele to bez wątpienia największa niespodzianka w kadrze Michała Probierza. 19-letni pomocnik, który od kilku lat występuje w młodzieżowych reprezentacjach Polski, pod koniec sierpnia przeszedł z Manchesteru United do Legii Warszawa i po zaledwie dwóch rozegranych meczach otrzymał powołanie do dorosłej reprezentacji. Jakby tego było mało, wielu ekspertów widzi go w wyjściowym składzie na mecz z Portugalią. Ostatnimi czasy mógł on usłyszeć na swój temat mnóstwo ciepłych słów. Tego entuzjazmu nie podziela jednak były kapitan kadry - Jacek Bąk.

Zobacz wideo Portugalia i Ronaldo przybyli do Warszawy. Kibice czekali na gwiazdy kilka godzin

Były kapitan reprezentacji protestuje. Chodzi o Oyedele. "Niech pogra trochę więcej"

Do tej pory Oyedele rozegrał w Legii cztery mecze i pokazał się z dobrej strony. - W ostatnich dwóch meczach zaskoczył mnie pozytywnie. Był dojrzały, inteligentnie zachowywał się po odbiorze piłki - komplementował go Zbigniew Boniek. Mimo to Bąk uważa, że jak na razie zawodnik urodzony w angielskim Salford nie zasłużył na powołanie. - Ktoś dwa razy kopnie prosto piłkę i od razu jest powoływany do kadry, bo ma potencjał. W porządku, widziałem go w Legii, wyglądał nieźle, ale niech pogra trochę więcej i wtedy rozmawiajmy w kontekście reprezentacji - ocenił w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

Zdaniem byłego stopera Lyonu, Lens czy Austrii Wiedeń tak wczesne wejście do drużyny narodowej paradoksalnie może źle wpłynąć na rozwój młodego piłkarza. - Dziś bardzo łatwo jest wejść do reprezentacji. Kiedyś było o to dużo trudniej, trzeba było zagrać sezon czy dwa w klubie, pokazać się z dobrej strony. Teraz często robi się krzywdę tym zawodnikom. Tak samo było z Kapustką, bo zrobiono z niego gwiazdę, odbił się od paru zagranicznych klubów i teraz wraca po ośmiu latach. Uważam, że to dzieje się za szybko - dodał.

Bąk bezlitośnie podsumował powołania Probierza. "Kadra to nie przytułek"

Zamiast Oyedele na pozycji środkowego pomocnika może wystąpić Jakub Moder. Ten jednak ma spory problem z regularną grą. W tym sezonie w barwach Brighton pojawił się na boisku raz - w meczu z Wolverhampton w Carabao Cup (3:2). - Fajnie, że trenuje w klubie z Premier League, ale to mecze są wykładnikiem formy. Powołania powinny przychodzić za dobre występy w lidze. Kadra to nie przytułek i miejsce, żeby komuś pomagać - stwierdził bez ogródek Bąk.

Mecz Polska - Portugalia w ramach Ligi Narodów odbędzie się w sobotę 12 października na Stadionie Narodowym w Warszawie. Początek o godz. 20:45.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości