Paulina Smaszcz zapowiada koniec konfliktu z Kurzajewskim. 'Teraz ...

22 sie 2023

Paulina Smaszcz zapowiada koniec konfliktu z Kurzajewskim. 'Teraz mogę budować swoje nowe życie'

fot. instagram.com/paulina.smaszcz/ fot. instagram.com /maciejkurzajewski/

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski rozwiedli się w 2020 roku po 23 latach małżeństwa. Celebrytka bardzo często odnosiła się do nowego związku byłego męża z Katarzyną Cichopek, a nawet komentowała ich wspólne zdjęcia i wyjazdy. Ostatnio udostępniła zdjęcie dodane wcześniej na profil na Instagramie Kurzajewskiego, na którym ten pozuje z synami i wnuczką. We wpisie Smaszcz zapowiedziała definitywny koniec konfliktu z byłym mężem. Co jeszcze napisała?

Paulina Smaszcz oburzona wakacjami byłego męża i jego ‘KONKUBINY’. ‘Brak mózgu’ >>

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski - koniec konfliktu byłego małżeństwa? Celebrytka skomentowała 

W swoim niedawnym wpisie Paulina Smaszcz nazwała Kurzajewskiego "złośliwym, podłym pinokiem w cichości" i nie kryła oburzenia tym, że były partner spędza wakacje z Cichopek w bardzo podobny sposób, jak kiedyś miało to miejsce w ich małżeństwie. 

Internauci domyślali się, że kolejny materiał udostępniony przez jej byłego męża w sieci nie pozostanie bez komentarza celebrytki. Nie mylili się. 20 sierpnia Maciej Kurzajewski udostępnił na swoim instagramowym profilu rodzinne zdjęcie, a następnego dnia na profilu Pauliny Smaszcz ukazał się obszerny wpis na jego temat.

Podczas gdy dziennikarz zdecydował się podpisać zdjęcia trzema emotikonami w kształcie serca, jego była partnerka postanowiła solidnie się rozpisać. Wpis zaczęła słowami: "Można? Można!" W długiej wiadomości 50-latka podjęła różne tematy, m.in. sytuacji, w jakiej znajdują się dzieci, które mają rodziców rozwodników, stracie ciąży, poprawie relacji Kurzajewskiego z synami oraz zapowiedziała, że od teraz może "spokojnie odejść, zniknąć lub budować swoje nowe życie".

Można? Można!
I to jest właśnie rodzina. Rozwód, rozstanie, nowe związki nie mają znaczenia, gdy są dzieci. Dzieci nadal są rodziną związaną z ojcem lub matką. Nikt nie prawa ich porzucać, zostawiać, odrzucać lub „rozwodzić” się z dziećmi.
I powtarzam po raz setny, że wiek dzieci nie ma znaczenia. Każde przeżywa to na swój sposób, bo dzieci kochają i ojca i matkę. Trzeba zrobić wszystko, żeby dzieci miały wspaniały kontakt z każdym z rodziców, bo to my dorośli powołaliśmy je na świat i jesteśmy za ich życie odpowiedzialni. Dorośli niech tworzą nowe związki, nowe relacje, nowe życie, ale pamięć i odpowiedzialność za WŁASNE DZIECI JEST NAJWAŻNIEJSZA.


Ta walka kosztowała mnie wiele, ale walczyłam jak lwica, o to, co stworzyłam 26 lat temu w przypadku Franka i 17 lat temu, walcząc o Julka, kiedy umarł jego bliźniaczy brat. Czekając na Julka straciłam jeszcze dwóch chłopców bliźniaków. Zawsze mówię, że jestem Mamą 5 synów. Dwóch wynagrodziło mi miłością te straty. Kocham Julka i Franka, niezależnie od tego co się dzieje, jak bardzo mnie krytykują i linczują media i hejtują ludzie. O ich dobro i mojej wnuczki będę walczyć do mojego ostatniego dnia życia. Ja w tej najważniejszej walce się nie liczę. Na mnie czas przychodzi dopiero teraz, kiedy od pewnego czasu, relacje taty z synami są już na spokojnej drodze, a nie na burzliwym morzu zagrożeń i niezrozumienia priorytetów.

Teraz mogę spokojnie odejść, zniknąć lub budować swoje nowe życie. Wszystkim, którzy dali mi wsparcie i dobre słowo, serce i otarli łzy dziękuję z serca. Życzę Wam miłości, szacunku, spełnienia, lojalności, oddania, wsparcia, rozwijania skrzydeł, inspiracji, energii do życia i zdrowia dla Was i Waszych rodzin. A tym, którzy mnie niszczyli słowem, komentarzami, kłamliwymi artykułami, manipulacjami faktami, szczuli na mnie, życzyli śmierci, powiem krótko. Życzę wam tego samego, czego doświadczyłam z waszej strony i tych samych życiowych doświadczeń (opuszczenia, upokorzenia, bagatelizowania waszej choroby i uczuć, depresji, lęków o dzieci i ich przyszłość, kłamstw i manipulacji, oczerniania was w imię pieniędzy, rzeczy i ludzi, którzy, w ostatecznych rozrachunku, nie są niczego warci). The end.

Myślicie, że to faktycznie koniec konfliktu pomiędzy Smaszcz a Kurzajewskim?

Paulina Smaszcz bez stanika 'kopiuje' Miley Cyrus. 'Kobieta powinna być niezależna' >>

Czytaj dalej
Podobne wiadomości