Kim jest nowy polski komisarz w UE? Kiedyś prawa ręka Donalda ...

2 dni temu
Piotr Serafin

— Będzie on podlegał bezpośrednio mnie i będzie się koncentrował na przygotowaniu kolejnego długoterminowego budżetu oraz zapewnieniu, że będziemy mieć nowoczesną instytucję, która będzie w stanie sprostać oczekiwaniom Europejczyków — mówiła o Serafinie szefowa KE Ursula von der Leyen.

Piotr Serafin jest związany z kwestiami europejskimi od ćwierćwiecza. W latach 1999-2010 r. pracował w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. Potem pracował w rządzie Donalda Tuska — od 2012 do 2014 r., zajmował stanowisko sekretarza stanu ds. europejskich w MSZ.

Jego kariera na brukselskich salonach zaczęła się w latach 2014-2019, gdy Donald Tusk przewodniczył Radzie Europejskiej. Serafin został szefem jego gabinetu. Jak wskazywał Donald Tusk, wówczas Serafin był jego "prawą ręką", gdy polityk był Przewodniczącym Rady Europejskiej.

Czytaj także: Polak dostanie kluczową tekę w Komisji Europejskiej

Po powołaniu nowego rządu, w grudniu ub.r. urzędnik objął obowiązki stałego przedstawicielstwa RP przy Unii Europejskiej w Brukseli. Ponieważ prezydent Duda nie zatwierdził jego kandydatury na tę funkcję, formalnie pozostawał osobą "pełniącą obowiązki" na tym stanowisku.

UE według Serafina

Podczas posiedzenia sejmowej komisji ds. Unii Europejskiej, Serafin, jako kandydat na polskiego komisarza, przedstawił sześć fundamentalnych obszarów, które będą kształtować przyszłość polityki europejskiej. Na pierwszym miejscu postawił kwestię bezpieczeństwa, podkreślając, że ewentualne zwycięstwo Rosji w wojnie w Ukrainie mogłoby mieć niszczycielskie konsekwencje dla całej Wspólnoty. W tym kontekście, kluczowym zadaniem dla administracji europejskiej jest nieustanne wsparcie Ukrainy – zarówno polityczne, finansowe, jak i sprzętowe.

Dalsza część artykułu pod wideo:

Drugi aspekt, jaki Serafin uznał za istotny, to konieczność dbania o własne bezpieczeństwo przez państwa Unii. W obliczu znaczącego wzrostu wydatków na obronność przez takie mocarstwa jak Chiny i Rosja, Europa nie może pozostać w tyle – konieczne jest zwiększenie wydatków i współpraca w obrębie UE.

W kwestii relacji międzynarodowych, Serafin wskazał na potrzebę łagodzenia napięć w relacjach transatlantyckich i budowania solidnych sojuszy z krajami "wolnego świata", w tym z Wielką Brytanią. W kontekście rosnącej autokracji, jedność i współpraca międzynarodowa wydają się być kluczowe dla przyszłości demokracji.

Serafin zwrócił również uwagę na problem "instrumentalizacji migracji", wskazując na potrzebę skutecznego przeciwdziałania i międzynarodowej współpracy w celu zapobiegania manipulacjom i działalności przemytników ludzi.

W wymiarze gospodarczym, Serafin podkreślił znaczenie konkurencyjności europejskiego przemysłu oraz zdolności do innowacji i postępu technologicznego. W kontekście wolnego handlu, zaznaczył, że musi on być oparty na równych warunkach konkurencji, bez miejsca na nieuczciwe praktyki.

Polityka klimatyczna również znalazła się na liście priorytetów. Zanim Unia podejmie dalsze kroki, powinna dokładnie ocenić konsekwencje już wprowadzonych rozwiązań oraz szukać sposobów na minimalizację kosztów ich implementacji.

Kwestia praworządności w państwach unijnych również została poruszona przez Serafina, który podkreślił, że Unia może prosperować tylko jako wspólnota demokratycznych krajów respektujących rządy prawa. W tym kontekście, rozszerzenie UE również musi być oparte na solidnych fundamentach, z Czarnogórą jako potencjalnym nowym członkiem, co byłoby ważnym sygnałem dla wiarygodności polityki rozszerzenia Unii.

Na koniec, w kontekście pytań dotyczących jego roli jako komisarza i kwestii budżetu UE, Serafin zaznaczył, że decyzje o podziale odpowiedzialności należą do przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen. Niemniej, polityka budżetowa będzie miała kluczowe znaczenie w nadchodzących latach, a inwestycje w obronność i przemysł zbrojeniowy powinny stać się ważnym elementem ewolucji budżetu unijnego.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia