PKO BP Ekstraklasa: Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok ...
Hitem 17. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy będzie spotkanie Pogoni Szczecin z Jagiellonią Białystok. Dla Portowców to walka o pozostanie w górnej strefie tabeli. Dla "Jagi" szansa na zmniejszenie dystansu do Lecha Poznań.
Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec od tygodni powtarza, że jego zespół jest w ciągłych rozjazdach. Musi bowiem godzić Ekstraklasę z Ligą Konferencji Europy. Niemniej wychodzi im to doskonale. W krajowych rozgrywkach "Jaga" jest wiceliderem, a w europejskich na trzecim miejscu. Teraz białostoczanie odbywają kolejną podróż ze słoweńskiego Celje, na północny zachód Polski.
„Musimy odpocząć, zrobić masaże. Trzy dni to niedużo, ale musimy zrobić wszystko, by być na 100 procent przygotowani do meczu z Pogonią. Pojedziemy tam po trzy punkty” – mówił tuż po meczu w Słowenii Michal Sacek obrońca Jagiellonii.
ZOBACZ TAKŻE: Największe zaskoczenie w Lidze Narodów 2024. Tego nikt się nie spodziewał
Sięgając do przeszłości, białostoczanom raczej w Szczecinie nie sprzyjało szczęście. Ostatni mecz na stadionie im. Floriana Krygiera przegrali 1:2. To była kwietniowa rywalizacja o finał Pucharu Polski, którą na początku dogrywki rozstrzygnął Fredrik Ulvestad.
Jagiellonia nie wygrała w Szczecinie od czterech lat. Wówczas gole dla zespołu z Podlasia strzelili: Maciej Makuszewski i Ariel Borysiuk. Dla Pogoni Paweł Cibicki. Kibice obu zespołów już dawno zapomnieli o tych zawodnikach.
Portowcy w dwóch ostatnich kolejkach przełamali dwie passy. Najpierw po serii siedmiu zwycięstw u siebie, przegrali z Radomiakiem (0:1), a potem – będąc od lutego bez zwycięstwa na wyjeździe – rozbili Lechię w Gdańsku (3:0).
„Po zwycięstwie w Gdańsku chcemy powrócić do dobrej gry, którą prezentowaliśmy u siebie” – mówi trener Pogoni Robert Kolendowicz.
Do kadry zespołu Kolendowicza wraca Rafał Kurzawa. Więc Pogoń będzie mogła zaprezentować ustawienie bardzo podobne do meczów z ubiegłego sezonu. Do składu Jagiellonii, po przerwie spowodowanej nadmiarem kartek, powracają Michal Sacek i Pululu.
„Mecz ligowy z Jagiellonią przed rokiem był fantastycznym widowiskiem. Z potężną dawką jakości z obu stron. Mam nadzieję, że ten będzie podobny” – powiedział szkoleniowiec Portowców. Szkoleniowiec Dumy Pomorza docenia umiejętności Jesusa Imaza i Pululu. Wie też, że problemem dla Jagiellonii jest brak kontuzjowanego Tarasa Romanczuka.
„Romanczuk był kluczowym zawodnikiem poprzedniego sezonu, gdy Jagiellonia zdobyła mistrzostwo. Myślę jednak, że trener Adrian Siemieniec potrafi skompensować brak tego piłkarza. Przekonamy się w niedzielę” – mówi trener szczecinian.
W Gdańsku formą strzelecką błysną Efthymis Koulouris, zdobywając hat-tricka. Napastnik Pogoni nie ukrywa marzeń o koronie króla strzelców Ekstraklasy. „Kulu” przed rokiem otworzył wynik meczu ligowego z Jagiellonią (Pogoń wygrała wówczas 2:1).
„Znamy Jagiellonię bardzo dobrze. Od zeszłego sezonu niewiele zmienili w swojej grze. To bardzo trudny przeciwnik, bazujący na dużej intensywności. Czeka nas trudne zadanie, ale wierzę, że mecz zakończy się tak, jak nasze spotkania z Jagiellonią w poprzednim sezonie i zdobędziemy trzy punkty” – mówi wicelider tabeli strzelców Ekstraklasy.
Relacja live i wynik na żywo meczu Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok na Polsatsport.pl. Początek o 14:45.
PAP
Przejdź na Polsatsport.pl