Koulouris razy dwa. Pogoń Szczecin razy trzy na inaugurację ...

21 lip 2024
Pogon Szczecin

To był dobry występ Pogoni Szczecin w meczu przeciwko niżej notowanej Koronie Kielce. Piłkarze Jensa Gustafssona stworzyli sobie sporo, bo aż 14 sytuacji bramkowych. Granatowo-bordowi kontrolowali mecz, w którym działo się bardzo dużo. Kibice licznie zebrani w sobotnie popołudnie na Stadionie Miejskim w Szczecinie nie żałowali pieniędzy wydanych na bilety.

“Triumf jest nagrodą za ten trud, w którym trwamy”

To cytat z jednego z transparentów, jaki pojawił się na trybunach. Kibice Pogoni Szczecin ze stowarzyszenia “Portowcy” rozpoczęli pierwszy w tym sezonie mecz od zapowiadanego protestu. Przez pierwszych 15 minut nie prowadzili oni zorganizowanego dopingu. Po tym czasie wznieśli w górę kartony, które uformowały napis “Do Boju!”. Słowa otuchy zagrzały piłkarzy ze Szczecina do walki. Pierwsza bramka padła w 35’ minucie. Po dośrodkowaniu Leonardo Koutrisa strzałem wolejem piłkę do bramki skierował Koulouris. Już w pierwszych minutach drugiej połowy sędzia Marcin Szczerbowicz wskazał na wapno. Wówczas na listę strzelców ponownie wpisał się grecki napastnik gospodarzy. To “ustawiło” drugie 45 minut spotkania w których to zawodnicy Korony Kielce częściej nacierali, a zawodnicy z gryfem na piersi starali się kontrować.

Ile potrwa protest kibiców?

“Do odwołania” - tak brzmiało przedsezonowe oświadczenie SKPS “Portowcy”. Fani pokazali w sobotnie popołudnie, jak wiele traci widowisko sportowe w Szczecinie bez ich nieustającego dopingu. Dopiero od 15 minuty w powietrzu czuć było, że rozgrywki Ekstraklasy wróciły na dobre. Kibice Pogoni Szczecin protestują przeciwko działaniom zarządu klubu. Oczekują między innymi większej transparentności w kwestii poszukiwania głównego sponsora klubu.

Wychowankowie “na plus”

Na boisku pojawiła się spora grupa młodych piłkarzy Dumy Pomorza. Od pierwszych minut szczecińskiej publiczności zaprezentował się Adrian Przyborek. Nastolatek był odważny, przebojowy i nie stronił od pojedynków z rywalami. W końcówce meczu na listę strzelców wpisał się natomiast wychowanek Akademii Pogoni Szczecin Kacper Łukasiak. Środkowy pomocnik wykorzystał rajd z piłką Joao Gamboa. Portugalczyk zagrał futbolówkę do Bichakchyana, który asystował właśnie Łukasiakowi. Cenne minuty w pierwszym składzie zaliczyli także Patryk Paryzek oraz Olaf Korczakowski. Trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson mówił na łamach portalu wSzczecinie.pl, że to właśnie wychowankowie mają być ważnym wzmocnieniem pierwszego zespołu w sezonie 2024/2025.

Pogoń Szczecin 3:0 Korona Kielce

Bramki: Koulouris (35’, 47’), Łukasiak (84’)

Czytaj dalej
Podobne wiadomości