Były reprezentant Polski zaskoczony decyzją Probierza. "To nie ...

13 lis 2023
Polska reprezentacja

W październiku Michał Probierz zadebiutował jako selekcjoner reprezentacji Polski. W pierwszym meczu Polacy pokonali 2:0 Wyspy Owcze. Kilka dni później bardzo rozczarowali. Zmierzyli się na Stadionie Narodowym z Mołdawią, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Tym samym drużyna bardzo skomplikowała sobie sytuację w grupie. 

Zobacz wideo Sensacyjne powołanie Probierza? Absolutny debiutant puka do kadry

Marek Koźmiński skomentował wybory Probierza

Wielkimi krokami zbliżają się kolejne mecze reprezentacji. Niedawno Michał Probierz przedstawił listę powołanych piłkarzy. I nie zabrakło na niej niespodzianek. Najwięcej uwagi zwrócił brak Arkadiusza Milika. Napastnik w meczach kadry bardzo rozczarowywał, ale zawsze mógł liczyć na miejsce w zespole. Decyzję selekcjonera skomentował Marek Koźmiński i nie ukrywał zaskoczenia. 

- Jestem tym zaskoczony. W trakcie poprzedniego zgrupowania Michał Probierz ewidentnie chciał "zbudować" Arka dla reprezentacji i mówił o tym otwarcie. Ja bym przestrzegał przed nadmierną autorytatywnością, podkreślaniem: "bo to jest moje", "to autorski pomysł". Polska nie jest ani Brazylią, ani Argentyną, ani Francją i cały autorski projekt ogranicza się do 15-18 nazwisk. Dlatego decyzja o zrezygnowaniu z Arkadiusza Milika jest odważna - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". 

Obecnie reprezentacja Polski zajmuje trzecie miejsce w tabeli i ma punkt straty do drugich Czechów, którzy znajdują się na miejscu gwarantującym awans na mistrzostwa Europy. Ma jednak jeden mecz rozegrany więcej. Już w piątek zagra właśnie z Czechami i musi koniecznie wygrać, a następnie liczyć na ich wpadkę w spotkaniu z Mołdawią. 

- My chyba będziemy musieli atakować - mówię chyba, bo można stosować różne taktyki. Ale jeśli chcemy i musimy wygrać, nie pozostaje nam nic innego niż atak. A kiedy będziemy z przodu, wystawimy przeciwnikowi naszą słabszą część, czyli grę defensywną. A dziś reprezentacja Polski jest słaba w defensywie zarówno indywidualnie, jak i drużynowo - dodał Koźmiński. 

Po meczu z Czechami reprezentacja Polski zmierzy się jeszcze towarzysko z Łotwą. Mecz ten odbędzie się we wtorek o 20:45. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia