Wiemy, kto poprowadzi mecz Wyspy Owcze - Polska. Są powody do ...

Reprezentacja Polski już w czwartek 12 października rozegra kolejne spotkanie w ramach eliminacji do Euro 2024. Nasza drużyna uda się na dalekie Wyspy Owcze. Będzie to zarazem pierwszy mecz naszej kadry za kadencji selekcjonera Michała Probierza. UEFA już wyznaczyła arbitra, który je poprowadzi. Są powody do obaw?

Będzie nim 36-letni Holender Allard Lindhout. Pomagać mu będą jego rodacy Rogier Honig i Patrick Inia, którzy wystąpią jako liniowi. Z kolei arbitrem technicznym będzie Jannick van der Laan. Do tej pory młody sędzia nie miał wielkiego doświadczenia z międzynarodowymi rozgrywkami. W eliminacjach do mistrzostw Europy sędziował zaledwie jeden mecz. Miało to miejsce 28 marca. Wówczas był rozjemcą w starciu Rumunia - Białoruś, wygranym przez gospodarzy 2:1. Pokazał wówczas aż sześć żółtych kartek.

W obecnym sezonie Lindhout prowadził dziewięć spotkań. W europejskich pucharach pojawił się zaledwie dwa razy - raz w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy i raz w fazie grupowej Ligi Europy. Poza tym sędziował towarzyski mecz Japonia - Turcja oraz Superpuchar Holandii między Feyenoordem a PSV (0:1). Polskie drużyny również w przeszłości miały z nim styczność. W październiku 2020 r. gwizdał naszej reprezentacji U-21 w meczu z Bułgarią (1:1), a w sierpniu zeszłego roku w konfrontacji Rakowa Częstochowa ze Spartakiem Trnava (1:0) w kwalifikacjach Ligi Konferencji.

Dość niepokojąca wyglądają statystyki Holendra pod względem częstotliwości upominania zawodników żółtymi kartkami. W sumie w obecnym sezonie czynił to już 35 razy, czyli średnio prawie cztery razy na mecz. Poza tym pokazał też dwie czerwone kartki i dyktował trzy karne. W dodatku w ostatnim czasie relacje polsko-holenderskie na tle piłki nożnej pozostawiają wiele do życzenia. Wszystko przez skandal po meczu Legii Warszawa z AZ Alkmaar w Lidze Konferencji. Dwaj piłkarze warszawskiego klubu zostali aresztowani. Spędzili noc w areszcie, następnego dnia złożyli zeznania i wtedy ich wypuszczono. W sprawę zaangażowali się nawet politycy polskiego rządu. Jej wyjaśnieniem zajęła się także UEFA.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Mecz Wyspy Owcze - Polska odbędzie się w 12 października w Torshavn o godz. 20:45. W poprzedniej rywalizacji w Warszawie Polacy wygrali 2:0 po golach Roberta Lewandowskiego. Tym razem będą musieli radzić sobie bez napastnika FC Barcelony, gdyż ten doznał kontuzji i nie pojawi się na zgrupowaniu.