Problem z sankcjami. Ten kraj to dla Rosji brama do omijania ...
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, w czwartek spotka się w Abu Zabi z prezydentem Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejkiem Mohammedem bin Zayedem. Prawdopodobnie zwiększy żądania, aby ZEA przestały być dla Rosji bramą do obejścia sankcji, nałożonych przez Unię Europejską z powodu ataku kraju Putina na Ukrainę — informuje Bloomberg.
ZEA to jeden z kilku krajów, które odnotowały gwałtowny wzrost importu nowoczesnych technologii, takich jak półprzewodniki i zaawansowana elektronika, z Europy i USA w ostatnich 18 miesiącach. Sojusznicy Ukrainy zakazali wysyłania wielu z nich do Rosji w obawie przed wykorzystaniem ich do celów wojskowych. Poza tym od czasu inwazji z lutego 2022 r. to arabskie państwo stało się coraz częstszym celem podróży rosyjskich turystów, biznesmenów i osób opuszczających swój kraj po inwazji. Wzrosły również rosyjskie inwestycje na rynkach nieruchomości w Dubaju i Abu Zabi.
Zobacz też: Chiny zastąpiły Rosji Zachód. Tak kredytują Putina
ZEA nie odpowiedziały natychmiast na prośbę Bloomberga o komentarz. Państwo to nie nałożyło sankcji na Rosję, ale konsekwentnie zapewnia, że przestrzega porozumień z takimi partnerami jak USA.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej prawdopodobnie zwróci się do szejka Mohammeda o większą współpracę i konstruktywność, aby rozwiązać ten problem — wynika z nieoficjalnych doniesień Bloomberga.