Tym dekretem Putin obnaża słabość rosyjskiej armii. Wciąż brakuje ...

2 dni temu

Dziennikarze serwisu The Moscow Times

EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL / PAP

Władimir Putin. Moskwa, 16 września br.

Putin - Figure 1
Zdjęcia Onet

Prezydent Rosji Władimir Putin po raz trzeci od rozpoczęcia wojny w Ukrainie zarządził gwałtowne zwiększenie liczebności rosyjskiej armii.

Zgodnie z jego dekretem, opublikowanym 16 września na oficjalnej stronie z aktami prawnymi, od 1 grudnia 2024 r. stan etatowy sił zbrojnych powinien zostać zwiększony do 2 mln 389 tys. osób, z czego 1,5 mln ma stanowić personel wojskowy. W rezultacie liczba jego liczb wzrośnie o 180 tys. osób.

Patriotyzm mierzony ilością mięsa armatniego. Putinowska propaganda bierze się za umysły dzieci w iście sowieckim stylu

Ostatni raz Putin zmienił liczebność armii w grudniu 2023 r., zwiększając ją do 2,2 mln. Liczba ta obejmowała 1,32 mln personelu wojskowego, który został zwiększony o 170 tys.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Putin - Figure 2
Zdjęcia Onet

W sierpniu 2022 r. Putin zwiększył liczebność rosyjskiej armii do 1,15 mln żołnierzy. W momencie inwazji na Ukrainę rosyjskie siły zbrojne liczyły 1 031 628 żołnierzy. Tak więc w ciągu dwóch i pół roku działań wojennych liczebność armii wzrosła o prawie 0,5 mln żołnierzy.

Spowiedź żołnierza Putina robi furorę w Rosji. "Jesteśmy jak dzikusy z łukami. Zwykle zawalamy zadania, traktowali nas jak bydło"

Ministerstwo obrony podkreśla, że armia zostanie powiększona o osoby, które zgłoszą się do służby kontraktowej, a zatem nie ma planów rozszerzenia poboru lub mobilizacji.

"Zgodnie z decyzją Naczelnego Wodza"

Po zwiększeniu liczebności sił zbrojnych w 2023 r. Departament Wojskowy poinformował o utworzeniu dwóch armii i 50 nowych formacji. W marcu br. roku ówczesny minister obrony Siergiej Szojgu ogłosił plany utworzenia dwóch kolejnych armii generalnych i 30 formacji, w tym 14 dywizji i 16 brygad.

Putin - Figure 3
Zdjęcia Onet
Od początku wojny Rosja zarobiła do 6,4 mld dol. na sprzedaży zboża z okupowanych terytoriów Ukrainy

"Postępujący rozwój i poprawa zdolności bojowych" sił zbrojnych odbywała się "zgodnie z decyzją Naczelnego Wodza", czyli Putina, jak zapewniał Szojgu.

EPA/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL / / PAP

Siergiej Szojgu, jeszcze jako minister obrony, i Władimir Putin. Moskwa, 9 maja br.

Tymczasem według zachodnich agencji wywiadowczych Rosja mogła stracić nawet 450 tys. zabitych i rannych od początku wojny w Ukrainie. Rosyjska sekcja BBC i Mediazona zdołały potwierdzić śmierć co najmniej 68 tys. osób na podstawie ogólnodostępnych danych. Najwięcej ofiar było wśród ochotników, którzy zdecydowali się podpisać kontrakt po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę.

Ile Kreml wydaje na wojnę w Ukrainie? Wydatki wojskowe zjadają budżet Rosji

Według szacunków władz na początku czerwca armia rosyjska straciła ponad 130 tys. żołnierzy zabitych w trakcie inwazji na Ukrainę. Równie wielu żołnierzy miało ponieść różne rany i obrażenia.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości