Nie żyje Quincy Jones – gigant XX wieku
Jones poznał Michaela jako założyciel firmy Qwest Productions, która wyprodukowała soundtrack do „The Wiz”, adaptacji „Czarnoksiężnika z krainy Oz”, w której wystąpili Michael Jackson i Diana Ross.
Po latach oskarżał Jacksona o kradzież muzycznych pomysłów. Ale też przepraszał za ataki na McCartneya i Ringo Starra, których nazwał amatorami. Nie odwołał tylko komplementów pod adresem nóg Ivanki Trump i krytyki jej ojca Donalda. Był pierwszym Afroamerykaninem, który przełamywał rasistowskie podziały i zdobywał nagrody zarezerwowane wcześniej dla białych. Opowiadał o badaniu DNA, które wskazywało, że jednym z przodków jego matki, potomkini niewolników, był James Lanier, krewny poety Sidneya Laniera. Lanierowie byli francuskimi hugenotami, wśród przodków mając nadwornych muzyków. Jones był też spokrewniony z pisarzem Tennessee Williamsem.
Na początku lat 60. zadebiutował w filmie jako kompozytor muzyki do „Lombardzisty” Sidneya Lumeta
Jego pierwszym popowym „dzieckiem” była na początku lat 60. Lesley Gore znana z hitu „It's My Party”. Jednocześnie pracował z Rayem Charlesem (poznał go, gdy miał 14 lat, a Charles był starszy o 2 lata), Ellą Fitzgerald, Peggy Lee, Sarah Vaughan i Dinah Washington. Wśród jego solowych nagrań są „Walking in Space”, „Gula Matari”, „Smackwater Jack”, „You’ve Got It Bad Girl”, „Body Heat”, „Mellow Madness ”i „I Heard That!!”.
Na początku lat 60. zadebiutował w filmie jako kompozytor muzyki do „Lombardzisty” Sidneya Lumeta. Potem skomponował „The Streetbeater”, motyw przewodni sitcomu „Sanford and Son” z Reddem Foxxem. Skomponował też m.in. motywy przewodnie do seriali „Banacek” oraz „The Bill Cosby Show”. W 1968 roku Jones jako pierwszy Afroamerykanin został nominowany do Oscara za najlepszą oryginalną piosenkę – „The Eyes of Love” z filmu „Banning”.