Dodatkowa opłata w komunikacji miejskiej obowiązuje w 3 ...
2 min. czytania
18.11.2024 10:10
Osoby korzystające z komunikacji miejskiej muszą pamiętać o biletach, które uprawiają ich do przejazdów – to kluczowa kwestia. Niektóre grupy społeczne mogą korzystać z konkretnych zniżek. Warto jednak mięć świadomość, że kontrolerzy naliczają pasażerom dodatkowe opłaty w trzech sytuacjach. Warszawski Transport Publiczny poinformował o szczegółach.
fot. shutterstock
Podróżując komunikacją miejską, zawsze należy posiadać ważny bilet – to absolutna podstawa. Osoby korzystające z tramwajów, muszą także przestrzegać konkretnych reguł. Kontroler może nałożyć na pasażera tzw. dodatkową opłatę w trzech sytuacjach – warto o tym pamiętać, ponieważ wspomniane opłaty są wyjątkowo wysokie i mogą znacząco nadwerężyć domowy budżet.
Warszawski Transport Publiczny opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym wyjaśnił, w jakich konkretnie sytuacjach kontrolerzy mogą nałożyć na pasażerów dodatkowe opłaty. Najbardziej oczywisty przypadek to ten, w którym osoba korzystająca z transportu publicznego nie ma ważnego biletu. Warto jednak dodać, że dodatkowa opłata dotyczy również osób, które zakupiły bilet ulgowy, jednak nie posiadają uprawnień do takich przejazdów (np. legitymacji studenckiej). Osoby, które uprawnione są do bezpłatnych podróży komunikacją miejską, również muszą udowodnić to w czasie kontroli – pokazując odpowiedni dokument.
Dodatkowa opłata naliczana jest pasażerom jeszcze w jednej sytuacji. Jeśli pasażer spowoduje bezzasadne zatrzymanie pojazdu, zostanie przez kontrolera ukarany.
Ile wynosi dodatkowa opłata? Za brak biletu trzeba słono zapłacićNa pytanie o to, ile konkretnie wynosi dodatkowa opłata za podróż:
bez biletu, brak uprawnień do przejazdu zniżkowego, bezpodstawne zatrzymanie pojazdunie ma jednoznacznej odpowiedzi. To bowiem zależy od konkretnych ustaleń danego przewoźnika, w konsekwencji wysokość mandatów różni się w zależności od miasta. Zdecydowanie jeden z najwyższych mandatów pasażerowie „na gapę” mogą otrzymać w Katowicach. Tam tzw. opłata dodatkowa może wynieść nawet 500 zł. W Krakowie mandat za przejazd bez biletu wynosi 300 zł za bilet normalny i 200 zł za ulgowy. Natomiast w Warszawie to 266 zł w przypadku biletu normalnego oraz 196 zł w przypadku biletu ulgowego.
Warto podkreślić, że w większości polskich miast obowiązuje pewna zasada. Pasażerowie, którzy uiszczą opłatę w niedługim czasie od wystawienia biletu (zazwyczaj 7 lub 14 dni – to zależy od przewoźnika) mogą liczyć na pomniejszenie mandatu nawet 40 proc.
Źródło: Radio ZET/ Warszawski Transport Publiczny/Gazeta Prawna/Interia
Dziś w radiu zet
Najnowsze
Polecane