Kto i dlaczego Rafał Trzaskowski

Premier Donald Tusk wreszcie rozjaśnił zamgloną sytuację polityczną i urzędowo zdjął najwyższą klauzulę „ściśle tajne” z państwowo-partyjnej tajemnicy.

Publicznie potwierdził, że Koalicja Obywatelska przedstawi narodowi swojego kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w sobotę, 7 grudnia 2024 r. na Śląsku. Wypasiona konwencja odbędzie się w hali PreZero Arena Gliwice, mieszczącej ponad 17 tys. widzów, a przy odpowiedniej partyjnej aranżacji nawet więcej. Donald Tusk jednocześnie oznajmił, że owym kandydatem na pewno nie będzie on – chociaż w tej kwestii wypada zachować ostrożność, albowiem historia z 2014 r. uczy, że deklaracje o niewybieraniu się do Brukseli okazały się w premierowskich ustach oszczędnym gospodarowaniem prawdą. Tym razem jednak zapowiada się faktycznie zgodnie z obietnicą, ponieważ zaufani ludzie Rafała Trzaskowskiego już rozpoczynają w Gliwicach (szefem ogromnej hali jest Marcin Herra, pamiętany z epoki EURO 2012) przygotowania do pompatycznego namaszczenia prezydenta stolicy na prezydenta kraju.

Prawo i Sprawiedliwość planuje wykonanie kalendarzowego ruchu wyprzedzającego. Najwyższy prezes Jarosław Kaczyński przypuszczalnie zatwierdzi i namaści partyjnego kandydata 11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległości. Tradycja z nominowania w 2014 r. Andrzeja Dudy podpowiada, że nastąpi to w Krakowie, dokąd wierchuszka PiS przez lata tradycyjnie uchodziła w święto ze stolicy, aby ominąć zdominowany przez narodowców Marsz Niepodległości. Konkretne miejsce namaszczenia nie jest jeszcze znane, ale partii pasowałoby wynajęcie Tauron Areny Kraków, która na wcisk staje się jeszcze bardziej pojemna od gliwickiej – nawet 20 tys. Jeśli składkowych zasiłków zabraknie, zaś aktyw PiS nie wystraszy się chłodu – darmową alternatywą w plenerze jawi się rozległy dziedziniec Wawelu, przed wejściem do krypty z sarkofagiem Lecha i Marii Kaczyńskich. O warstwie symbolicznej wspominam jak najbardziej poważnie, wszak realizacja testamentu ofiary katastrofy smoleńskiej ma dla PiS znaczenie mistyczne. W tym kontekście łatwiej też pojąć, że w oczach prezesa na czoło wyścigu ponoć wysuwa się Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Jeśli faktycznie dojdzie do wizerunkowego starcia obu największych hal, Tauron vs PreZero, trudno będzie uniknąć skojarzeń z kampanią w USA. Partia Republikańska zorganizowała konwencję nominacyjną już 15-18 lipca 2024 r. w sportowym Fiserv Forum w Milwaukee (stan Wisconsin). Demokraci zjechali się 19-22 sierpnia do sportowego United Center w Chicago (stan Illinois). Akurat w tym wypadku miesięczny poślizg miał znaczenie gigantyczne, ponieważ partia zmieniła kandydata z Josepha Bidena na Kamalę Harris. Nasze wspomnienia z 2020 r. potwierdzają, że całkiem możliwa jest i w Polsce wymiana kandydata w jeszcze mniejszym odstępie czasowym w stosunku do daty wyborów. Inne wspomnienia jednak podpowiadają, że kto pierwszy ten lepszy – w 2005 r. Lech Kaczyński ogłosił jako pierwszy start w marcu, zaś wygrał w październiku, zatem jego kampania realna trwała siedem miesięcy.

USA w jednym wyborczym wątku biją na głowę nie tylko Polskę, lecz inne demokracje europejskie. Powszechne głosowanie prezydenckie (późniejsze elektorskie to inny temat) odbywa się w latach przestępnych zawsze w pierwszy wtorek po pierwszym poniedziałku listopada, czyli w tym roku 5 listopada. U nas termin skacze, istnieją kalendarzowe widełki i kilka możliwych dat. Przepowiadam jednak, że wybory odbędą się w pierwszej turze w niedzielę, 11 maja 2025 r., zaś w rozstrzygającej – 25 maja. Podaję te daty dzienne z ogromnym wyprzedzeniem i trafnością 99-procentową. Konkretną datę głosowania parlamentarnego 15 października 2023 r. upowszechniałem na łamach PB z wyprzedzeniem półtora roku, podobnie jak samorządowego 7 kwietnia 2024 r. Proponuję zatem już teraz zapisać mój typ i uwzględnić terminy obu tur w ewentualnych planach wyjazdowych.