Rafał Trzaskowski o CPK i rezygnacji z węgla. Gorąco na spotkaniu ...
Trzaskowski, odnosząc się do kwestii gospodarczych i społecznych, wyraził przekonanie, że odchodzenie od węgla powinno być procesem etapowym, by uniknąć sytuacji wymuszonego importu, jak to miało miejsce w Niemczech i wstrząsu społecznego. Zalecił "empatię" podczas wprowadzania zmian.
"Mamy generalnie rzecz biorąc zobowiązania do tego, żeby odejść od węgla do 2050 r." – mówił prezydent Warszawy. "Jeżeli mówimy o tym, że będziemy odchodzić od węgla trochę bardziej dynamicznie dopiero w latach 30., to mamy różne modele odchodzenia od węgla. Mamy np. model angielski, ale wszyscy pamiętamy Margaret Thatcher — nie tędy droga. Jeżeli ktoś (…) chce tak realizować transformację znaczy, że kompletnie nie rozumie Śląska, nie rozumie, co jest najważniejsze, że to musi być proces społeczny" – zapewnił.
W kontekście Zielonego Ładu, prezydent Warszawy zauważył, że choć inicjatywa ta była krokiem w dobrym kierunku, jej projektowanie pozostawiało wiele do życzenia.
— To jest proces, który jest rozpisany na wiele lat. Musimy mieć atom i do momentu, kiedy wyjdziemy z węgla, ten atom musi w Polsce stać – zaakcentował Trzaskowski.
— Musimy mieć oczywiście odnawialne źródła energii – to, co robimy. I mimo tego, że bardzo poważnie traktuję walkę z ociepleniem klimatycznym, musimy mieć również gaz, potraktowany jako paliwo przejściowe. I musimy zadbać, żeby z węgla odchodzić etapami — i żeby na pewno nie doprowadzić do sytuacji, do jakiej doprowadzili Niemcy, którzy zamknęli swoje kopalnie, a później skazani są na import węgla – stwierdził.
Trzaskowski o CPKW toku dyskusji z mieszkańcami, Trzaskowski odniósł się również do planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, krytykując rządzącą partię za brak konkretnych umów i strategii rozwoju polskich linii lotniczych. Podkreślił, że priorytetem powinna być rozbudowa istniejącego Lotniska Chopina i dopiero później inwestycje w CPK.
Wątek ten prezydent Warszawy poruszył w odpowiedzi na pytanie jednej z osób z grupy, która w Katowicach — podobnie, jak w sobotę w Krakowie — w pewnej chwili rozwinęła baner: "CPK w Polsce, nie w Berlinie". Odnosząc się do tej kwestii kandydat stwierdził, że PiS zapowiadało największe lotnisko na świecie, nie mając umów czy rozwiniętych krajowych linii lotniczych.