Rafael Nadal ogłosił koniec kariery. Emocjonalne pożegnanie ...
TwitterFacebookWykopE-mail
Rafael Nadal od dłuższego czasu zmagał się ze skutkami kontuzji. Foto: PAP/EPA/ALEJANDRO GARCIANadal jest jednym z najwybitniejszych tenisistów w historii. Wygrał 22 turnieje wielkoszlemowe, był królem kortów ziemnych w Paryżu.
- Witajcie. Jestem tu dziś po to, by wam powiedzieć, że kończę profesjonalną karierę w tenisie - zapowiedział Rafael Nadal w emocjonującym filmie opublikowanym 10 października 2024 roku w mediach społecznościowych.
Kibice tenisa spodziewali się, że ta decyzja musi kiedyś nastąpić. Hiszpan właściwie nie grał w poprzednim sezonie, kolejny także rozpoczął z kontuzją. Doświadczony tenisista zdołał wrócić na kort, startując między innymi w igrzyskach olimpijskich.
Po igrzyskach w Paryżu Nadal nie wystartował już w żadnym turnieju. W czwartek oficjalnie powiedział "Odchodzę".
REKLAMA
- Czuję się bardzo, bardzo szczęśliwy przez to wszystko, czego miałem okazję doświadczyć - przekazał. - Chcę podziękować wszystkim ludziom zaangażowanym w ten sport. Moim długoletnim kolegom, zwłaszcza największym rywalom, z którymi spędziłem na korcie wiele godzin i przeżyłem chwile, które będę wspominał do końca życia. Mówienie o moim zespole jest szczególnie trudne, ponieważ kończy się coś, co było bardzo ważną częścią mojego życia. To nie byli tylko współpracownicy, to byli prawdziwi przyjaciele. Byli u mojego boku zawsze, gdy tego potrzebowałem. Na dobre i na złe, w chwilach, kiedy potrzebowałem wsparcia i wtedy, gdy zapewniali mi niezbędny luz. Przeżyliśmy wspólnie tak wiele, że nie sposób o tym opowiedzieć - wspominał.
Nadal wyjdzie jeszcze na kort. 38-latek zapowiedział, że po raz ostatni wystartuje jeszcze w finałach Pucharu Davisa, które odbędą się w listopadzie w Maladze.
- Myślę, że zatoczę w ten sposób pełne koło - dodał Nadal. - Od pierwszej radości ze zwycięstwa jako zawodowy tenisista, co miało miejsce właśnie w Pucharze Davisa w Sewilli w 2004 roku.
Nadal najlepiej radził sobie na kortach ziemnych. 14 razy triumfował w wielkoszlemowym French Open. Ostatni raz dokonał tego w 2022 roku. Wygrywał też Wimbledon, US Open i Australian Open.
REKLAMA
Kończy się wyjątkowa epokaRafael Nadal , Roger Federer i Novak Djoković - to wielka trójka światowego tenisa, która przez lata działała na wyobraźnię kibiców. Toczyli zacięte, epickie pojedynki, fani tenisa mogli godzinami delektować się ich grą.
Starcie Nadal - Djoković w Paryżu było ostatnim pojedynkiem mistrzów
Nadal przez lata rządził w wielkoszlemowym Roland Garros. Po raz ostatni turniej wygrał w 2022 roku, ale na tych samych kortach, podczas igrzysk w Paryżu, stoczył ostatni pojedynek z Novakiem Djokoviciem. Serb pokonał Hiszpana 6:1, 6:4 i awansował do 1/8 finału turnieju olimpijskiego. Był to ich 60. pojedynek. "Nole" zwyciężył po raz 31. Żadni inni tenisiści nie grali ze sobą częściej w sięgającej 1968 roku erze Open.
Mecz legend tenisa, które w sumie wygrały 46 turniejów wielkoszlemowych, na największej arenie - korcie im. Philippe'a Chatriera - oglądał komplet 15 tysięcy widzów.
Roger Federer zakończył karierę w 2022 roku mając 41 lat. Teraz przyszedł czas na Nadala. Wciąż w grze pozostaje 36-letni Serb Novak Djoković.
REKLAMA
Czytaj także:
ah/PR24