To już koniec. Sąd ogłosił upadłość Rafako
Rafako złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości spółki 26 września. Prezes firmy Maciej Stańczuk tłumaczył wówczas, że wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji prowadzonych z Rafako przed Prokuratorią Generalną pozbawiło spółkę przychodu, co doprowadziło do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
- JSW Koks pobrała z wpłaconej przez Rafako kaucji gwarancyjnej kwotę 20 mln zł oraz zażądała wypłaty gwarancji w kwocie 35 mln zł. Gwarancja była zabezpieczeniem wykonania budowy elektrociepłowni w Radlinie. Bank, który udzielił gwarancji, wypłacił już na początku tygodnia te środki - wskazywał wówczas prezes Rafako.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także:
Statistica: Polityka energetyczna Unii Europejskiej
Umowa JSW Koks z Rafako dotyczyła budowy kogeneracyjnego bloku energetycznego opalanego gazem koksowniczym o mocy ok. 32 MW elektrycznych oraz 37 MW cieplnych.
Prezes Rafako: JSW Koks postanowił wymierzyć nam cios
- Odebrali nam 55 milionów złotych naszych pieniędzy, egzekwując zabezpieczenie kontraktu. My uważamy, że zrobili to w sposób bardzo, bardzo wątpliwy. W ten sposób się nie działa i nie podejmuje takich decyzji w sytuacji, kiedy jest sfinalizowane 99 proc. projektu inwestycyjnego, bo tym ostatnim elementem była już synchronizacja budowanego przez nas bloku z siecią - mówił pod koniec września rozmowie z money.pl Maciej Stańczuk.
- Miała ona się odbyć w połowie listopada i w moim głębokim przekonaniu, a także zdaniem naszych inżynierów, była niezagrożona. JSW Koks postanowił natomiast wymierzyć nam cios i ta inwestycja po prostu nie będzie skończona - podkreślił.
JSW Koks przekonywało natomiast, że "realizacja Elektrociepłowni Radlin przez Rafako wiązała się z ciągłym niekontrolowanym wzrostem budżetu bez realizacji prac w terminie, więc zarząd JSW Koks musiał skorzystać z zabezpieczenia wykonania umowy".
Jak informowała pod koniec września spółka, z dniem ogłoszenia upadłości Rafako zarządzanie majątkiem spółki, w tym uprawnienie do sprzedaży lub wydzierżawienia tego majątku, zostanie przejęte przez syndyka masy upadłości.
Jeden z największych pracodawców w regionie
Rafako to spółka akcyjna, notowana na GPW, większość akcji należy - wg informacji zarządu - do obligatariuszy upadłej spółki PBG. Jest wykonawcą bloków energetycznych i producentem urządzeń dla energetyki. Spółka jest jednym z największych pracodawców w regionie, zatrudnia niespełna 700 osób.
Rafako od 5 lat zmagało się z poważnymi problemami. W spółce wprowadzano kolejne plany naprawcze, zawierano ugody, zmieniał się zarząd. Były też interwencje obecnego premiera Donalda Tuska, który jeszcze przed zwycięskimi wyborami 2023 roku, podczas spotkania z załogą firmy podkreślał, że "polskie Rafako trzeba ratować".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TOP WYRÓŻNIONE
(tylko zalogowani)
leszek j.
5 godz. temu
W raciborzu wygrała ko przecież... naobiecywali o ratunku dla rafako i suma sumarum zatopili firmę.. brawo wy, nie żal mi was... uśmiechajcie się
Prezydent2025
5 godz. temu
Wszystko, co w praktyce państwowe i zawłaszczane przez polityków i związkowców a nie ma monopolu jak ORLEN jest skazane na los RAFAKO.
Niemcy
6 godz. temu
Zakładają, że wadliwe działanie po jest dla nich korzystne.
Plagi egipskie to był mały pikuś w porównaniu z plagą gangu ryżego
Likwidacja RAFAKO to jest decyzja polityczna. Nie z takich długów firmy wychodziły a nie tak potężna specjalistyczna firma. Wystarczyła by pomoc nawet pożyczkowa rządu , w postaci kilkuset mln zł na bieżącą działalność i tak potężna firma zaczęła by zarabiać bo zamówienia były i są tylko firma ich nie mogła realizować.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (232)
Ja wam premiera nie wybierałem.glosowaliscie na PO to macie????????
Ktoś kojarzy zakłady, firmy dobrze prosperujace, przynoszące dochody, mające pozycję na rynku i zbyt na towary, które ogłosiły upadłość? Za komuny zakład miał produkować, dawać pracę, jakość produktów i dochód ze sprzedaży nie odgrywały roli bo rynek był sterowany centralnie. Tak było. Za komuny. Kapitalizm nie bierze pod uwagę sentymentów, padają firmy pięcio i pięćdziesięcioletnie, z Polski, Niemiec, Francji, Finlandii, Japonii. Czasem ktoś kupi markę i produkuje dalej, dłużej lub krócej. Liczy się zysk i pozycja na rynku. Nie ma znaczenia, co było kiedyś, niezależnie czy to Volvo, Nokia, GM, NEC, JVC, OTAKE, OPEL, DAEWOO, CHEVROLET, PanAm czy Rafako. Prosty ludek rozumie tylko proste hasła, np. uśmiechać się, Niemcy nas wykupią. Szkoda, że Rafako nie chcieli, ktoś by na pewno ponarzekał, ale większość byłaby zadowolona, że zakład jest i pracę daje.
Co z tego że obecnie ludzie mają większe mózgi skoro duża część ludzkości ma je niestety puste w środku. To że masz większy mózg nie musi iść w parze z inteligencją. I jak to mówią organ nie używany zanika u powców i niestety to znajduje potwierdzenie w rzeczywistości.????
Co z tego że obecnie ludzie mają większe mózgi skoro duża część ludzkości ma je niestety puste w środku. To że masz większy mózg nie musi iść w parze z inteligencją. I jak to mówią organ nie używany zanika u powców i niestety to znajduje potwierdzenie w rzeczywistości.????
Co z tego że obecnie ludzie mają większe mózgi skoro duża część ludzkości ma je niestety puste w środku. To że masz większy mózg nie musi iść w parze z inteligencją. I jak to mówią organ nie używany zanika u powców i niestety to znajduje potwierdzenie w rzeczywistości.????