[Raków II] Kolejna ważna wygrana

12 maj 2024
Rakow czestochowa

W meczu 29. kolejki III ligi drugi zespół Rakowa Częstochowa pokonał na wyjeździe Gwarka Tarnowskie Góry w stosunku 3:2. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył Tobiasz Mras, trzecia była dziełem Piotra Malinowskiego.

Mecz rozpoczął się doskonale dla naszego zespołu. Już w 2. minucie gry Tobiasz Mras oddał strzał zza pola karnego. Piłka po rykoszecie minęła interweniującego bramkarza i wpadła do siatki. Gospodarze próbowali szybko wyrównać, ale uderzenie jednego z zawodników poszybowało ponad bramką Medalików. Dobrą okazję, by podwyższyć na 2:0, miał w 20. minucie Adam Mesjasz. Środkowy obrońca najwyżej wyskoczył do dośrodkowania, ale uderzył zbyt mocno i spudłował. 

Co nie udało się Adamowi Mesjaszowi, powiodło się w 28. minucie Piotrowi Malinowskiemu. Legendarny zawodnik Rakowa przejął piłkę w okolicy koła środkowego, podprowadził ją pod pole karne i oddał precyzyjny strzał, z którym nie poradził sobie Patryk Kukulski. Na 3:0 podwyższył niewiele ponad kwadrans później Tobiasz Mras, wykorzystując celne podanie od Kacpra Nowakowskiego. W jednej z ostatniej akcji przed zmianą stron gospodarze zdobyli gola na 1:3. Oskar Krzyżak przegrał pojedynek z Nikolasem Wróblewskim, a napastnik Gwarka przelobował Kacpra Bieszczada i umieścił piłkę w bramce.

Po zmianie stron gospodarze skupili całe swoje siły na dążeniu do odrobienia strat. Gol kontaktowy dla Gwarka padł w 58. minucie i ponownie zdobył go Nikolas Wróblewski, który wykorzystał dośrodkowanie z lewego skrzydła. Przez pozostałe ponad pół godziny w grze drużyny rezerw przeważała obrona niska. Podopieczni Przemysława Oziębały zdawali sobie sprawę z wagi zwycięstwa i skutecznie wybijali z rytmu gospodarzy. Dobrze w bramce spisywał się równięż Kacper Bieszczad, który był pewnym punktem swojej drużyny. Im bliżej końca meczu, tym gospodarze mieli większe trudności z wykreowaniem sobie sytuacji strzeleckiej. Okazję, by zdobyć gola na 4:2, miał natomiast w doliczonym czasie gry Oskar Krzyżak. Obrońca Medalików wykonywał rzut wolny z 17. metra, ale trafił prosto w dobrze ustawionego Patryka Kukulskiego. 

Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie, a wygrana wraz z kompletem punktów pojechała na Limanowskiego. Dzięki zwycięstwu drugi zespół Rakowa awansował w tabeli na 16. pozycję. Podopiecznych trenera Oziębały od wyjścia ze strefy spadkowej dzieli strata dwóch punktów do Unii Turza Śląska i Odry Bytom Odrzański.

– Cieszymy się z wyniku, ponieważ przyjechaliśmy tu wygrać i to było najważniejsze. Osiągnęliśmy swój cel, natomiast jesteśmy źli na okoliczności do jakich sami doprowadziliśmy. Prowadząc 3:0 nie możemy pozwolić na to, żeby do samego końca być niepewnym wygranej – mówi w pomeczowym komentarzu Przemysław Oziębała.

Na kolejne spotkanie zespołu rezerw nie przyjdzie nam czekać długo. Druga drużyna Rakowa Częstochowa zagra ligowy mecz już w środę, 15 stycznia o 16:00. Medaliki podejmą przy L83 Górnika Polkowice.

Gwarek Tarnowskie Góry - Raków II 2:3

Bramki: Wróblewski (45', 58') – Mras (1', 44'), Malinowski (28')

Raków II: Bieszczad, Krzyżak, Mesjasz, Jurczyński, Nowakowski, Malinowski (78. Wireński), Olejnik (68. Gacek), Łukasiewicz, Mras, Nocoń, Pawłowski (90. Kucharczyk).

Czytaj dalej
Podobne wiadomości