Co za asysta! Kim jest Raúl Asencio, niespodziewany debiutant ...
Real Madryt przeżywa plagę kontuzji, czego dowodem mogą być dwie wymuszone zmiany w pierwszej połowie meczu z Osasuną. W 30. minucie schodzący w bólach Éder Militão zastąpiony został przez Raúla Asencio, dla którego jest to debiut w pierwszej drużynie „Królewskich”.
Raúl Asencio urodził się 13 lutego 2003 roku w Las Palmas i swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w lokalnych Veteranos del Pilar oraz UD Las Palmas. W wieku 14 lat przeniósł się do słynnej La Fábricii, gdzie piął się po kolejnych szczeblach drużyn juniorskich Realu Madryt.
W minionym sezonie wyróżniał się w drugiej drużynie „Los Blancos”, rozgrywając 34 spotkania, z czego większość w pełnym wymiarze czasowym. W bieżącej kampanii rozegrał 11 meczów na poziomie drugiej grupy Primera Federación, lecz wciąż nie mógł liczyć na angaż w pierwszej drużynie. Carlo Ancelotti, jeśli już decydował się na powoływanie zawodników z „zaplecza”, wyżej stawiał Joana Martíneza i Jacobo Ramóna.
Co ciekawe, Asencio w ubiegłym roku otrzymał powołanie do kadry Włocha, lecz usunięty został z niej po tym, jak „wraz z trzema innymi wychowankami, został oskarżony o rzekome przestępstwo ujawnienia tajemnic o charakterze seksualnym” - wspomina „Marca”, dodając, że piłkarz od jakiegoś czasu nie jest zamieszany w sprawę.
Popularne
W związku z urazami Martíneza i Ramóna, a także zwężającą się kadrą Ancelottiego, który nie może korzystać z usług kontuzjowanego Auréliena Tchouaméniego, Asencio doczekał się swojej szansy i powołania na ligowy mecz z Osasuną.
Niespodziewanie już 30 minut po rozpoczęciu rywalizacji zmuszony do zejścia z boiska był Éder Militão. Wtedy też nadarzyła się historyczna chwila dla 21-letniego hiszpańskiego stopera, który pojawił się na murawie, debiutując w pierwszym zespole na Santiago Bernabéu.
***
Rozległ się STRASZNY krzyk! Druga kontuzja Realu Madryt w ciągu kilku minut
***
Zaledwie po siedmiu minutach spędzonych na boisku Asensio posłał z własnej połowy długie, prostopadłe podanie, przeszywając obronę rywali. Wbiegający w pole karne Jude Bellingham dopełnił formalności i przelobował wychodzącego do piłki bramkarza, podwyższając prowadzenie (2:0).
???? ???????? ???????? ???????????????????????? ???????????????????? ????????????????????????! ????
Spójrzcie tylko na wykończenie Jude’a Bellinghama ???? oraz kapitalną asystę Raúla Asencio! ????
Świetne wejście na boisko w wykonaniu młodego Hiszpana! ???? #lazabawa ???????? pic.twitter.com/Q71r5ovnVx
Obrońcę latem w swoje szeregi chciała włączyć Girona, a i sam piłkarz wykazywał zainteresowanie takim ruchem. Wymagania Realu skutecznie jednak odstraszyły potencjalnych nabywców - informuje „Marca”.