Jest znany oficjalny powód nieobecności Skorupskiego ...

W trwającej półtorej godziny rozmowie z Mateuszem Święcickim ze strony Lewandowskiego padło dużo konkretów. Jednym z nich było oskarżenie Łukasza Skorupskiego o kłamstwo. Chodzi o wywiad bramkarza sprzed kilku miesięcy, w którym ten opowiedział ze szczegółami o aferze premiowej i jej wpływie na reprezentację Polski.

Po takim postawieniu sprawy przez kapitana reprezentacji Polski, od razu pojawiły się pytania o atmosferę na wrześniowym zgrupowaniu przed meczami z Wyspami Owczymi i Albanią. Tym bardziej że Skorupski był powołany, więc wydawało się, że musi dojść do konfrontacji między bramkarzem i napastnikiem. Nic takiego się nie stanie, bo golkiper... nie przyjedzie na zgrupowanie z powodu kontuzji. Takiemu wyjaśnieniu mało kto dawał jednak wiarę.

To nie dziwi, bo dopiero co Skorupski zagrał cały mecz w Serie A i w trakcie spotkania nie wydarzyło się nic, co sugerowałoby jakikolwiek uraz. Serwis Goal.pl ustalił szczegóły dotyczące zgłoszonej PZPN-owi kontuzji.

Bologna FC przekazała krajowej federacji, że Skorupski doznał urazu kostki i nie będzie dostępny do gry przez... tydzień. Czyli akurat tyle, żeby nie móc wziąć udziału w zgrupowaniu kadry, ale być gotowym na kolejny mecz ligowy. Jeszcze dzisiaj Bologna ma przesłać odpowiednią dokumentację medyczną - rezonans - w celu potwierdzenia diagnozy.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

"Usłyszeliśmy jednak, że 'nikt się nie zdziwi, jeśli dla Fernando Santosa taki przypadek będzie sygnałem, że to nie kontuzja była powodem nieobecności Skorupskiego'" - pisze dziennikarz Przemysław Langier i sugeruje, że kolejnego powołania od tego selekcjonera bramkarz może się nie doczekać.

Przed reprezentacją Polski bardzo ważne zgrupowanie. Zmierzy się ona z Wyspami Owczymi (7 września) oraz Albanią (10 września). Wpadka w jednym z tych spotkań może oznaczać znaczny spadek szans Polaków na bezpośredni awans na Euro 2024.