Wstyd. Klasy nie kupisz. Oto co zrobił Ronaldo po zwycięskim golu

Cristiano Ronaldo w spotkaniu z Czechami znów przeszedł do historii. Stał się pierwszym zawodnikiem, który zaliczył występ na szóstych mistrzostwach Europy. Ale jego zachowanie w trakcie gry nie przystawało do rangi tego osiągnięcia.

39-latek wybiegł na boisko w pierwszym składzie i nie radził sobie z przeciwnikami. Zresztą cała Portugalia wyglądała bardzo przeciętnie i od 62. minuty przegrywała po bramce Lukasa Provoda. Wyrównała siedem minut później za sprawą samobójczego trafienia Robina Hranaca.

Im bliżej było końca spotkania, tym bardziej frustrował się Ronaldo. W pewnym momencie dał upust emocjom i odepchnął stojącego obok czeskiego stopera Tomasa Holesa. Sytuację można zobaczyć na poniższym wideo (od 6:15).

Napór Portugalczyków przyniósł efekt w doliczonym czasie gry. Wtedy po błędzie Hranaca piłkę w polu karnym przejął Francisco Conceicao i z bliska pokonał Jindricha Stanka. Gdy Ronaldo biegł do cieszących się kolegów, zwrócił się w kierunku czeskiego bramkarza i gestem w jego kierunku podkreślił radość z gola.

To zachowanie było bardzo nieeleganckie i zdecydowanie nie przystoi tak uznanemu piłkarzowi (choć być może już wcześniej doszło między nimi do sprzeczki). Całą sytuację można zobaczyć na poniższym wideo (od 3:58).

Portugalia utrzymała prowadzenie 2:1 do końca meczu. Po ostatnim gwizdku 39-latek wraz z kolegami cieszył się ze zwycięstwa, aż nagle w jego kierunku ruszył kibic, który w ostatniej chwili został powstrzymany przez ochronę.

Mimo wygranej Portugalczycy nie zostali liderem grupy F, albowiem wcześniej Turcja pokonała 3:1 Gruzję i jest wyżej w tabeli dzięki korzystniejszemu bilansowi bramkowemu. W drugiej kolejce dojdzie do hitowego starcia dwóch najlepszych ekip tej grupy.