To zdecydowało. Jelena Rybakina o ważnym zwycięstwie

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

W pierwszej partii widać było, że Kazaszka nie może ustabilizować formy na równym, wysokim poziomie. Mimo zwycięstwa, po meczu wprost przyznała, że bardziej zadowolona jest z tego, co pokazała po przerwie. — W drugim secie grałam lepiej, a mój serwis dał mi dużo punktów — stwierdziła Jelena Rybakina.

Czytaj więcej: Wielka rywalka Igi Świątek w kolejnej rundzie! Problemy miała tylko na początkuRybakina doskonale wiedziała, jak ma grać z Mertens

Obie panie przed sobotnią rywalizacją grały przeciwko sobie pięciokrotnie. Kazaszka przyznała, że miała rozpracowaną Belgijkę. — Zawsze oglądam poprzednie mecze moich rywalek i doskonale zdawałam sobie sprawę z tego, czego mogę się spodziewać. Pamiętam nasze pierwsze starcia na twardym korcie, byłam do nich przygotowana i zawsze dawałam z siebie maksimum — zaznaczyła czwarta tenisistka na świecie.

Pamięta mecz, który dał jej rozgłos w świecie tenisa

Podczas rozmowy na korcie Rybakina została zapytana o to, czy pamięta mecz, w którym dała się poznać szerszej publice tenisa, gdy wygrywała z legendarną Sereną Williams. — Doskonale pamiętam. Bardzo się wówczas denerwowałam, ale to było niesamowite doświadczenie, takie spotkania dają ogromną motywację do dalszej pracy i wiarę w to, że mogę wygrywać turnieje Wielkiego Szlema — zaznaczyła.

Czytaj więcej: "Mam nadzieję, że Iga Świątek się nie obrazi". Polka miała łzy w oczachWażny sygnał dla Igi Świątek

Awans Rybakiny do kolejnej rundy, to również ważna informacja dla Igi Świątek. 25-latka już dwukrotnie pokonywała Polkę na "mączce" i z każdym awansem jej szanse na sprawienie niespodzianki w Paryżu będą rosnąć.