Najpierw kapitalna wiadomość od WTA, a teraz to. Sabalenka ...
Aryna Sabalenka awansowała do ćwierćfinału WTA w Cincinnati. Białorusinka pokonała w 1/8 Elinę Switolinę 2:0, udowadniając, że wraca do wysokiej dyspozycji.
Sabalenka ma za sobą trudny czas. Zaczęło się od śmierci byłego partnera, później okazało się, że zawodniczka nie wystąpi na igrzyskach. Do tego doszły jeszcze kontuzja i gorsza forma sportowa.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek poznała kolejną rywalkę w Cincinnati. Czy wschodząca gwiazda tenisa zdoła dorównać Polce?
To poskutkowało nie tylko zwiększeniem straty punktowej do liderki rankingu WTA Igi Świątek, ale również wyprzedzeniem drugiej dotychczas Sabalenki przez Coco Gauff. Kilka ostatnich tygodni Białorusinka spędziła więc na trzecim miejscu w zestawieniu.
Teraz karta ponownie się odwróciła. Po odpadnięciu Amerykanki w drugiej rundzie tysięcznika w Cincinnati i jednocześnie awansem Sabalenki do trzeciej, to Białorusinka powróciła na pozycję wiceliderki.
W piątkowy wieczór urodzona w Mińsku zawodniczka dołożyła kolejne punkty rankingowe. Pokonała ona Ukrainkę Elinę Switolinę 2:0 i zameldowała się w ćwierćfinale amerykańskiej imprezy.
Pierwszy set białorusko-ukraińskiego pojedynku był wyrównany. Sabalenka rozstrzygnęła go na swoją korzyść dopiero po tie-breaku (7:5). W drugiej partii poszło jej już łatwiej. Wygrała ją 6:2 i całe spotkanie 2:0.
Aryna Sabalenka - Elina Switolina 7:5, 6:2
Przejdź na Polsatsport.pl