Czy do Rumunii, Czarnogóry, Węgier i Macedonii Północnej dołączy kolejny kraj? San Marino poważne zastanawia się nad zakończeniem swojej przygody na Eurowizji. "Możemy podjąć decyzję o tym, że nie pojawimy się już więcej na Eurowizji" - zadeklarował sekretarz stanu ds. turystyki tego mikropaństwa.
San Marino w tym roku na Eurowizji reprezentował hiszpański zespół Megara, który wystąpił z piosenką "11:11". Grupa w drugim półfinale zajęła 14. miejsce z 16 punktami. To trzeci raz z rzędu małego kraju, gdy nie wszedł on do finału konkursu. Ostatni raz zrobiła to Senhit w 2021 roku.
Na taki stan rzeczy zareagował tamtejszy sekretarz stanu ds. turystyki, Federico Pedini Amati, który ogłosił, że istnieje duża szansa na wycofanie się San Marino z Eurowizji.
"Możemy podjąć decyzję o rezygnacji z uczestnictwa w Eurowizji" - ogłosił. "Coś jest nie tak, gdy trzy lata z rzędu nie wchodzimy do finału. Najpierw Achille Lauro, potem Piqued Jacks, a teraz Megara. Jestem prawie pewien, że małe państwa są zbyt mocno poszkodowane. Ta gra nie może być tylko dla dużych państw" - dodał.
Warto dodać, że San Marino nie wysyła rodowitych obywateli kraju, gdyż jest na to za małe. Państwo organizuje co roku konkurs "Una Voce per San Marino", gdzie zbiera kandydatury z całego świata. Do walki o wyjazd na Eurowizję stawali m.in. Polacy.
Serwis Eurovoix zauważa natomiast, że na razie organ decydujący o wycofaniu się z Eurowizji - nadawca San Marino RTV - nie zabrał głosu w sprawie kolejnej edycji konkursu.
Przypomnijmy, że w tym roku z Eurowizji z powodów finansowych wycofała się Rumunia. W poprzednich latach z konkursu rezygnowały takie kraj jak: Macedonia Północna, Bułgaria, Czarnogóra, Węgry oraz Słowacja.