W rozmowie z mediami Sława Przybylska wyjawia sekret swojej pogody ducha. Jej filozofia życia zakorzeniona jest we wdzięczności i pozytywnym nastawieniu do otaczającego świata. — Kocham ludzi. Obdarzam ich wdzięcznością, podziwem, uśmiechem — mówi artystka, podkreślając, że uśmiech jest nośnikiem wewnętrznego światła i życzliwości.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Artystka dzieli się swoim sposobem na codzienne czerpanie radości – to obserwacja przyrody, która stanowi dla niej nieustające źródło inspiracji. Przybylska opowiada o brzozach, które widzi za oknem swojego domu, i które są dla niej symbolem siły i piękna natury. Wystrzega się także użalania nad własnym losem.
— Ta brzoza dodaje mi siły. Ja do niej mówię, ja ją podziwiam i ja tańczę z nią. Ona mnie uczy tańca, ruchu pewnego, który jest dla mnie cudowny. To jest właśnie radość obserwowania przyrody — mówi.
W mediach społecznościowych programu pojawiło się nagranie z 92-letnią piosenkarką, na którym prezentuje swoją wyśmienitą formę. Jest ona możliwa dzięki regularnym ćwiczeniom, tańcowi i śpiewowi. Artystka traktuje czas jako abstrakcję, tajemnicę, podkreślając, że to nie czas się zmienia, lecz my w nim przemijamy.
— Najważniejsze jest to, jak organizujemy swoje życie i czemu poświęcamy tę chwilę czasu. Czas jest naprawdę wieczny, on się nie zmienia. To my się zmieniamy, przemijamy w czasie. Przemijajmy radośnie. Tej radości przemijania nauczyła mnie moja cudowna mama, która miała ogromne poczucie piękna — wspomniała piosenkarka, przypominając zachwyty swojej rodzicielki nad zachodami słońca.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].