Mentzen już rozpoczął kampanię. Złamał przepisy? "Rodzaj ...

18 dni temu
Sławomir Mentzen

Sławomir Mentzen rozpoczął już kampanię wyborczą, choć wybory nie zostały jeszcze zarządzone. Sprawę skomentował dla PAP Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. - Jest to jakiś rodzaj obejścia prawa, ale ja nie znajduję przepisów, które by nakładały z tego tytułu jakieś kary - powiedział sędzia.

W sobotę Sławomir Mentzen zainaugurował swoją kampanię prezydencką, choć wybory nie zostały jeszcze oficjalnie zarządzone. Przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska stwierdziła, że polityk Konfederacji i szef Nowej Nadziei złamał przepisy wyborcze. 

Zobacz wideo Trzęsienie ziemi w PiS. Kaczyński prosi podatników o pieniądze!

"Uprzejmie informuję, że jawnie łamie Pan przepisy kodeksu wyborczego, gdyż prowadzenie kampanii wyborczej przed ogłoszeniem terminu wyborów jest zabronione. Z pewnością Państwowa Komisja Wyborcza zwróci na ten fakt uwagę" - napisała. 

Wojciech Hermeliński: Obejście prawa, ale nie ma przepisów, które by nakładały kary

Polska Agencja Prasowa poprosiła o komentarz do sprawy Wojciecha Hermelińskiego, byłego przewodniczącego PKW i sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. - Jeżeli Mentzen chciałby już prowadzić kampanię prezydencką, to nie może jej jeszcze prowadzić. Musi poczekać na ogłoszenie marszałka - powiedział (cytat za tvp.info). Ocenił, że politycy nagminnie prowadzą prekampanie przed wyznaczeniem daty wyborów. Jednocześnie brakuje przepisów, które wprost tego by zabraniały. - Od lat przed każdymi wyborami PKW nawołuje, żeby tak nie czynić i zaczekać na wyznaczenie daty wyborów, ale większość polityków się do tego nie stosuje - podkreślił. 

Hermeliński stwierdził, że PKW wielokrotnie apelowały, aby ustawodawcy unormowali tę kwestię, ale nikt tego nie robi. - Tak więc, nawet jeśli lider Konfederacji mówi o kampanii prezydenckiej, to ja nie dopatruję się przepisów karnych, czy też jakichkolwiek innych przepisów, które mogłyby go za to ukarać - powiedział. - Jest to oczywiście jakiś rodzaj obejścia prawa, ale ja nie znajduję przepisów, które by nakładały z tego tytułu jakieś kary - dodał. 

Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się wiosną przyszłego roku. Kadencja Andrzeja Dudy kończy się w sierpniu. Zgodnie z Kodeksem wyborczym "wybory zarządza Marszałek Sejmu nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej i wyznacza ich datę na dzień wolny od pracy przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej".

Sławomir Mentzen: Ludzie mówią, że nie jestem prezydencki. Mają rację

Podczas swojego sobotniego wystąpienia Mentzen mówił między innymi o kwestiach związanych z bezpieczeństwem i gospodarką. Krytykował Unię Europejską, która jego zdaniem "ewoluuje w kierunku superpaństwa". 

- Ludzie mówią mi, że nie jestem prezydencki. Mają rację. Absolutnie nie jestem prezydencki. Polacy przyzwyczaili się, że prezydent nic nie może, służy jedynie do czynności reprezentacyjnych - ma rozdawać ordery, urządzać przyjęcia, wygłaszać przemowy i pilnować żyrandola w przerwie między tymi wszystkimi wydarzeniami. Mieliśmy prezydenckiego Bronisława Komorowskiego, mamy prezydenckiego Andrzeja Dudę i o mały włos nie dostaliśmy prezydenckiego Rafała Trzaskowskiego i co nam dała ta ich prezydenckość? - mówił kandydat Konfederacji na prezydenta. - Jeżeli Polacy dalej chcą posłusznego prezydenta, który będzie podpisywał posłusznie wszystko, co mu przyniesie prezes jego partii, to rzeczywiście głosujcie na PiS i Platformę. Ja się do tego nie nadaję. Ja nadaję się do działania, realizacji celów. Jeżeli wygram te wybory, będę najaktywniejszym prezydentem w historii pod względem złożonych i zawetowanych ustaw - dodawał. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości