"Sigma" w slangu młodych ludzi oznacza osobę odnoszącą sukcesy ...

wczoraj
A A A

"Sigma" w slangu młodych ludzi oznacza osobę odnoszącą sukcesy, pewną siebie, wybitną, którą można podziwiać. I to właśnie to słowo – decyzją internautów – zostało Młodzieżowym Słowem Roku 2024. Warto śledzić zmiany w języku młodzieży, ponieważ odzwierciedlają one nie tylko sposób komunikacji, ale i szersze trendy społeczne. „To, czym młodzież się zajmuje i o czym myśli, decyduje o przyszłości” – mówi w rozmowie z Sylwią Paszkowską dr hab Mirosława Mycawka, prof UJ z Katedry Współczesnego Języka Polskiego Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Sigma - Figure 1
Zdjęcia Radio Kraków

materiały prasowe

Młodzieżowe Słowo Roku: język młodych jest dynamiczny

Co roku plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku przyciąga uwagę zarówno młodszych, jak i starszych miłośników języka. Jest to okazja, by spojrzeć na język jako żywą tkankę, kształtowaną przez zmieniające się realia społeczne, technologiczne i kulturowe. W tym roku emocje wzbudziły zarówno nowe zapożyczenia, jak i rodzime słowa, które dzięki swojej obrazowości i trafności zadomowiły się w młodzieżowym slangu. O tym zjawisku opowiedziała prof. Mirosława Mycawka, językoznawczyni z Uniwersytetu Jagiellońskiego, która na co dzień bada ewolucję języka polskiego.

Wśród wyróżnionych w ubiegłych latach wyrazów znalazły się terminy, które pokazują kreatywność młodzieży w tworzeniu nowych znaczeń. Przykładem jest słowo „jesieniara”, określające osobę uwielbiającą jesienną aurę, kojarzącą się z ciepłymi swetrami, kubkami herbaty i atmosferą spokoju. Jak zauważa prof. Mycawka, takie słowa mają dużą szansę na dłuższe życie w języku, ponieważ są dobrze osadzone w polskiej kulturze i łatwe do zrozumienia. „Dzban przemawia do wyobraźni” – mówi ekspertka, podkreślając, że to właśnie prostota i obrazowość są kluczowe dla sukcesu takich terminów.

Zdjęcie ilustracyjne, źródło: Pixabay

Język w ruchu: o żywej naturze polszczyzny

Rozwój slangu młodzieżowego jest dowodem na to, że język to żywy organizm, który stale się zmienia. „Język zawsze żył i zawsze był tworem stałej zmiany” – przypomina prof. Mycawka. W jej ocenie ewolucja języka jest naturalnym procesem, który świadczy o jego żywotności. Gdyby język przestał się zmieniać, oznaczałoby to, że stał się martwy. To dlatego zjawiska takie jak pojawianie się nowych słów powinny być traktowane z ciekawością, a nie obawą.

Sigma - Figure 2
Zdjęcia Radio Kraków

Mimo że niektóre słowa szybko znikają, ich chwilowa popularność ma swoją wartość. Takie terminy jak „śpiulkolot” czy „azbest” często funkcjonują jako swoiste „jednodniówki” – są zabawne, lecz trudno im znaleźć trwałe miejsce w codziennej komunikacji. Prof. Mycawka zwraca jednak uwagę, że nawet te efemeryczne wyrazy wiele mówią o współczesnych zainteresowaniach i poczuciu humoru młodych ludzi. „To jest zabawa językowa, która pokazuje, że interesujemy się językiem, nawet jeśli nasza reakcja jest negatywna” – zauważa badaczka.

Wpływ kultury i Internetu na młodzieżowy język

Młodzieżowe Słowo Roku odzwierciedla również wpływ kultury masowej i internetu na sposób, w jaki młodzi ludzie się komunikują. Przykładem tego jest obecność zapożyczeń oraz przekształceń językowych, które adaptują nowe słowa do polskiej gramatyki i wymowy. Zabawne i zaskakujące skojarzenia, takie jak towarzyszące słowu „azbest”, pokazują, jak kreatywnie młodzież podchodzi do języka. „To coś surrealistycznego, coś od czapy, ale przez to właśnie śmieszne” – komentuje prof. Mycawka.

Niektóre słowa na stałe wchodzą do języka, inne znikają równie szybko, jak się pojawiły. Jednak ich obecność jest ważnym świadectwem czasów, w których żyjemy. „Śledzenie tego, co dzieje się w języku młodzieży, to obserwowanie tendencji, które mogą decydować o przyszłości” – podkreśla badaczka.

Dr hab. Mirosława Mycawka, prof. UJ w studiu Radia Kraków, fot. Sylwia Paszkowska

Znaczenie plebiscytu i językowego eksperymentu

Plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku nie jest tylko zabawą. To również okazja do refleksji nad dynamiką języka i tym, jak słowa stają się znakiem czasu. Wspólne poszukiwanie ich znaczenia i miejsca w kulturze pozwala lepiej zrozumieć nie tylko język, ale także zmieniający się świat młodych ludzi. Jak zauważa prof. Mycawka, „Najgorzej jest, gdy przechodzimy obojętnie wobec zjawisk, które kształtują naszą rzeczywistość”.

(cała rozmowa do posłuchania)

Your browser does not support the audio element.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia