Nowy poziom rywalizacji. Rozmawiamy z twórcami 2. sezonu "Squid ...

14 dni temu
Squid Game 2

Serial "Squid Game", który podbił serca widzów na całym świece, doczekał się drugiego sezonu. W pierwszym bohaterowie, zmuszeni przez trudną sytuację życiową, brali udział w serii zmodyfikowanych dziecięcych zabaw, w których karą za przegraną była śmierć. Tym razem rywalizacja osiągnie zupełnie nowy poziom. "Poziom okrucieństwa w "Squid Game" jest i tak o wiele mniejszy niż ten w rzeczywistym świecie" - przekonuje w rozmowie z RMF FM reżyser i scenarzysta Dong-hyuk Hwang. Premiera 26 grudnia w serwisie Netflix.

Reżyser pytany o największą różnicę pomiędzy pierwszym a drugim sezonem wyjaśnia, że "pierwszy sezon poświęcony był graczowi 456, rozpoczynającemu Squid Game po raz pierwszy. Oglądaliśmy jego walkę o przetrwanie, a potem o wygraną. A drugi sezon dotyczył będzie jego wspomnień z gry i doświadczeń, które pozwolą wrócić do niej po to, żeby powstrzymać te zawody". 

Ze względu na brutalne sceny ten serial przeznaczony dla widzów powyżej 16. roku życia. Przemoc ukazana w "Squid Game", strzelanie do ludzi, eliminowanie ich z tych gier, to metafora systemu społecznego, w którym poziom przemocy lub brutalności jest narzucany słabym i tym, którzy przegrywają konkurencję z innymi - mówi w RMF FM reżyser serialu. 

Taką interpretację sugerowałbym widzom. Myślę też, że jeśli chodzi o poziom przemocy lub brutalności, to ona tylko zwraca uwagę na to, co ma miejsce teraz w prawdziwym świecie. Zobacz, co dzieje się z uchodźcami, co wojna robi z kobietami i dziećmi na całym świecie. Czy to naprawdę jest mniej brutalne niż to, co widzisz w "Squid Game"? Moja odpowiedź brzmi: nie. Nie mogę zgodzić się z tym, że poziom przemocy pokazany w serialu jest większy czy bardziej brutalny niż to, co w rzeczywistości spotyka dziś słabszych - opowiada w RMF FM Dong-hyuk Hwang. 

W czasie rozmowy reżyser serialu podkreśla, że świat zmienił się na gorsze w porównaniu z czasem, gdy pisał pierwszy sezon serialu. Przetrwaliśmy co prawda Covid i żyjemy w epoce post-covidowej. Ale na całym świecie toczą się wojny. Mamy zmiany klimatyczne, klęski żywiołowe, większą suszę i głód. Wszystkie te prawdziwe wydarzenia miały wpływ na powstanie "Squid Game". Nie da się przecież nie śledzić na bieżąco wydarzeń na świecie - mówi reżyser popularnego serialu. 

Strzały prosto w głowę, bryzgająca wszędzie krew czy śmiertelne upadki z wysokości. Takie były konsekwencje przegranej w grze. Dong-hyuk Hwang opowiada, że wymyślenie nowych gier do drugiego sezonu było naprawdę trudnym wyzwaniem.

Wykorzystałem już po prostu wszystkie moje ulubione gry w pierwszym sezonie. Te nowe musiały być ciekawsze i bardziej intrygujące, więc poświęciłem dużo czasu i wysiłku na ich tworzenie. (...) Pod względem wizualnym, jak i dramatycznym, będą jeszcze bardziej intrygujące niż wcześniej, a poziom napięcia będzie większy - mówi reżyser serialu. Opierają się one na grach z mojego dzieciństwa, więc większość z nich jest oparta na tradycyjnych koreańskich grach dla dzieci najmłodszych - dodaje. 

Czego można spodziewać się w drugim sezonie "Squid Game"? W centrum tej historii będzie podróż Gi-huna. Zrezygnował on z chęci zobaczenia się z córką, zawrócił na lotnisku. Wraca do gry, chcąc położyć jej kres. Zatem fabuła drugiego i trzeciego sezonu będzie dotyczyć jego podróży (...) Pomyślałem, że słuszne będzie zakończenie podróży Gi-hun na trzecim sezonie - wyjaśnia reżyser serialu "Squid Game". W porównaniu z pierwszym sezonem widzowie poznają jeszcze większą liczbę postaci, z którymi mogą się utożsamić - zapewnia. 

Pierwszy sezon serialu zadebiutował w 2021 roku w serwisie Netflix. Podbił serca widzów na całym świece. Powstał nawet inspirowanym nim program reality-show. 

Mówi się, że o nakręceniu amerykańskiej wersji serialu myśli twórca filmu "Siedem" David Fincher. Czytałem te wieści, że David Fincher zamierza stworzyć spin-off "Squid Game". Nie wiem o tym oficjalnie, więc trudno mi to komentować. Ale przyznam, że jestem wielkim fanem Davida Finchera i ogromnie szanuję jego twórczość. Gdyby rzeczywiście miał stworzyć nową odsłonę, to osobiście, jako fan, jestem bardzo podekscytowany - mówi Dong-hyuk Hwang.

Niezwykle popularny serial "Squid Game", oscarowy sukces filmu "Parasite", muzyka K-pop, a ostatnio Literacka Nagroda Nobla dla Koreanki Han Kang. Dlaczego kultura Korei Południowej stała się ostatnio światowym hitem? Wyjaśnia to w rozmowie z RMF FM aktor Lee Jung-Jae, który w pierwszym sezonie grał Seong Gi-huna, gracza 456, rozwiedzionego szofera uzależnionego od hazardu. Zobaczymy go także w drugim sezonie "Squid Game". 

Myślę, że gigantyczny sukces naszej kultury ma związek ze współczesną historią Korei. Tematy takie jak śmierć, przemiany, trudna historia. W obliczu wielu tragedii chcieliśmy mieć nadzieję na życie w harmonii. Myślę, że to wszystko doprowadziło do tego, że wyraziliśmy koreańską kulturę w szczególny sposób. Wszystko, co wyraża się w naszych treściach, filmach, serialach czy muzyce, faktycznie było częścią naszego życia. Zawsze było to obecne dla Koreańczyków. Ale dla wszystkich innych to sposób wyrażania naszego przekazu może wydawać się bardzo wyjątkowy. Myślę, że dlatego koreańska kultura jest bardzo lubiana przez ludzi na całym świecie - mówi w RMF FM aktor. 

W pierwszym sezonie Seong Gi-hun był wesołą postacią o pozytywnym nastawieniu, ale po szokujących doświadczeniach i dramatycznych wydarzeniach, w sezonie drugim stał się kimś, kto jest zdecydowany zerwać więzi z twórcami gry i chce szukać zemsty. Dlatego uważam, że jego charakter bardzo się zmienił - dodaje Lee Jung-Jae. 

Aktor Wi Ha-Jun wraca w drugim sezonie do roli policjanta Jun-ho. Sukces po pierwszej części mnie oszołomił. Czułem się, jakbym żył we śnie. Bardzo mnie cieszy, że koreańskie treści stają się zjawiskiem globalnym. Byłem bardzo dumny i czuję się zaszczycony, że mogę być tego częścią. Myślę, że także jako aktor wznoszę się teraz na wyższy poziom. Właśnie to dał mi udział w "Squid Game" - mówi koreański aktor. 

Seong Gi-hun wróci, żeby stoczyć walkę z mrocznym Front Manem. Z kolejnymi grami stawka staje się coraz bardziej zabójcza, a misja Gi-huna, aby raz na zawsze zakończyć Squid Game, okazuje się celem nadrzędnym. 

Premiera drugiego sezonu "Squid Game" 26 grudnia w serwisie Netflix.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia