Sri Lanka. Znaleźli w morzu tajemnicze butelki. Wypili zawartość ...
"Według doniesień lokalnych mediów czterech rybaków ze Sri Lanki zmarło, a dwóch kolejnych jest w stanie krytycznym po wypiciu nieznanego płynu z butelek znalezionych na morzu" - podaje BBC. Mężczyźni znaleźli butelki ok. 320 mil morskich (ok. 600 km) od miasta Tangalle w południowej części Sri Lanki, z którego wypłynęli. Rybacy byli przekonani, że znaleźli alkohol.
Zobacz wideo Magdalena Górnicka-Partyka: Biden wciąż myśli, że jest w stanie pokonać Trumpa
Opiekę medyczną zapewniła rybakom marynarka wojenna. Służby prowadzą działania zmierzające do sprowadzenia rybaków na brzeg. Wiadomo, że mężczyźni podzielili się butelkami z załogami innych statków pływających w okolicy. Trwają próby powiadamiania tych załóg o zagrożeniu. Na razie nie wiadomo, co dokładnie znajdowało się w butelkach.
Sri Lanka. Trudna sytuacja w kraju"Sri Lanka zmaga się z problem niedoboru importowanych artykułów pierwszej potrzeby, w tym paliwa, żywności i leków. Czasami zdarzają się przerwy w dostawie prądu o ograniczonym czasie trwania. Jednakże większość obiektów turystycznych (w tym hotele) posiada zapasowe generatory. Z powodu niepokojów społecznych istnieje ryzyko wystąpienia protestów" - czytamy w poradniku dla turystów dostępnym na polskiej stronie rządowej gov.pl.
"Przemyt i posiadanie narkotyków podlegają wysokim karom (do kary śmierci włącznie). Okres oczekiwania na rozstrzygnięcia sądowe w tych i innych sprawach z zakresu prawa karnego mogą trwać latami przy zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci aresztu wobec osób oskarżonych. Za nieprzestrzeganie zakazu palenia tytoniu i spożywania alkoholu w niektórych miejscach publicznych grozi kara grzywny" - czytamy.