Stal Rzeszów - GKS Tychy WYNIK, WIDEO Łatwo nie było, ale ...
W niedzielę 30 lipca 2023 roku w meczu 2. kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Tychy wygrał w Rzeszowie ze Stalą 2:1 (1:0). Drużyna trenera Dariusza Banasika w dwóch pierwszych spotkaniach sezonu zdobyła komplet punktów! Zobacz poniżej WIDEO z pierwszą bramką z tego spotkania, która padła już w 34. sekundzie.
GKS Tychy zaczął sezon od wygranej w Warszawie z beniaminkiem Polonią 3:2, choć już w 10. minucie przegrywał 0:2. Stal Rzeszów w pierwszym meczu przegrała u siebie z Odrą Opole 2:5.
Stal Rzeszów - GKS Tychy: Samobój "na dzień dobry"Tyszanie cieszyli się z gola zaraz po rozpoczęciu gry - w 34. sekundzie. Z pola karnego uderzył Przemysław Mystkowski, piłkę sparował Jakub Wrąbel, ale Cesar Pena był tak ustawiony, że futbolówka odbiła się od jego nogi i wpadła do pustej bramki.
Zobacz WIDEO z golem na 0:1:
Stal potrzebowała chwilę, aby dojść do siebie po tym „gongu”, następnie zaczęła szukać wyrównującej bramki. Stojący w tyskiej bramce Maciej Kikolski nie mógł narzekać na brak pracy, jak chociażby po główce Andrei Prokicia w 29. minucie, kiedy świetnie obronił i był rzut rożny. Do przerwy GKS Tychy prowadził 1:0.
Stal Rzeszów - GKS Tychy: Drugi cios w samej końcówceGoście na początku drugiej części chcieli przejąć inicjatywę i zdobyć drugiego gola. Byli tego bliscy w 52. minucie, ale Kacper Skibicki w dobrej sytuacji strzelił nad bramką.
To jednak Stal atakowała, Kikolski znów musiał interweniować, a goście wyprowadzali kontry. W 63. minucie Patryk Mikita główkował za wysoko. Sześć minut później bramkarz GKS-u świetnie spisał się broniąc strzał Patryka Warczaka.
Tyska drużyna też nie odpuszczała - w 76. minucie Daniel Rumin uderzył z pola karnego i piłka odbiła się od poprzeczki.
W końcówce GKS wyprowadził zabójczą kontrę, którą sfinalizowali rezerwowi. Wiktor Niewiarowski trafił do siatki w 89. minucie po podaniu Marcina Szpakowskiego. Stal zdobyła jeszcze kontaktowego gola w doliczonym czasie gry po rzucie rożnym (głową trafił Kamil Kościelny). Na więcej gospodarzom zabrakło czasu.
Stal Rzeszów - GKS Tychy 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Cesar Pena (1-samobójcza), 0:2 Wiktor Niewiarowski (89), 1:2 Kamil Kościelny (90+5)
Stal: Jakub Wrąbel - Cesar Pena (65. Patryk Warczak), Kamil Kościelny, Łukasz Góra, Paweł Oleksy (86. Krystian Wachowiak) - Szymon Łyczko (70. Wiktor Kłos), Bartłomiej Poczobut, Krzysztof Danielewicz (86. Krystian Wrona), Manuel Ponce Garcia, Andreja Prokić - Wadym Jaworskyj (65. Kacper Sadłocha).
GKS Tychy: Maciej Kikolski - Kacper Skibicki (71. Dominik Połap), Jakub Budnicki, Nemanja Nedić, Jakub Tecław, Marcel Błachewicz - Przemysław Mystkowski (69. Marcin Szpakowski), Mateusz Radecki, Wiktor Żytek, Patryk Mikita (69. Wiktor Niewiarowski) - Bartosz Śpiączka (72. Daniel Rumin).
Żółte kartki: Prokić - Niewiarowski
Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń)
Widzów: 3.214