Rząd wprowadził stan klęski żywiołowej. To oznacza szereg ...

2 dni temu
Na południu i zachodzie Polski od soboty trwa powódź. Najtrudniejsza sytuacja jest na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i Śląsku. Miasta czekają na kolejne fale. Premier Donald Tusk zapowiedział wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Co to oznacza dla firm i pracowników? Sporo obowiązków i zakazów. W poniedziałek rozporządzenie wprowadzające stan klęski żywiołowej ukazało się w Dzienniku Ustaw. Już obowiązuje. Dotyczy części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. W czasie obowiązywania stanu klęski żywiołowej możliwe jest zawieszenie działalności określonych przedsiębiorców, nakazanie pracodawcom  oddelegowania pracowników do dyspozycji organu kierującego działaniami związanymi z usuwaniem skutków powodzi czy wprowadzenie zakazu okresowego podwyższania cen na towary lub usługi określonego rodzaju. Premier decyduje o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

W Polsce przepisy przewidują trzy stany nadzwyczajne:

Stan klęsk żywiołowej - Figure 1
Zdjęcia PulsHR.pl
stan wojenny, stan wyjątkowy, stan klęski żywiołowej.

W związku z powodziami, które przeszły nad południową częścią Polski, rząd zdecydował o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej. Rozporządzenie w tej sprawie ukazało się w Dzienniku Ustaw w poniedziałek. Dokument wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Dotyczy części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego.

Dla pracodawców i pracowników oznacza to, że będą zobowiązani stosować się do specjalnych wytycznych.

- Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej sprawia, że władza rządowa, w tym przede wszystkim wojewoda, przejmuje zarządzanie kryzysowe, w tym, co kluczowe, może wydawać prawnie wiążące polecenia organom władzy samorządowej. Na terenie objętym stanem klęski ma miejsce konsolidacja zarządzania organami władzy publicznej. Ma miejsce przeniesienie kompetencji z poziomu władzy wójta, czy zarządu powiatu na władzę rządową - wyjaśniał wczoraj w rozmowie PAP konstytucjonalista z UW dr hab. Jacek Zaleśny.

Stan klęski żywiołowej wprowadza się na czas oznaczony, niezbędny dla zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięcia, ale nie dłuższy niż 30 dni. Formalnie wprowadza go rząd w drodze rozporządzenia. W dokumencie określa się przyczyny, datę wprowadzenia oraz obszar i czas trwania stanu klęski żywiołowej, a także rodzaje niezbędnych ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela (w zakresie, który dopuszcza ustawa).

Stan klęsk żywiołowej - Figure 2
Zdjęcia PulsHR.pl
Stan klęski żywiołowej oznacza ograniczone wolności obywateli, w tym przedsiębiorców

Co to oznacza w praktyce dla pracodawców i pracowników? Sporo zmian. W rozporządzanie wskazano m.in. takie wytyczne:

zawieszenie działalności określonych przedsiębiorców; nakaz lub zakaz prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju; nakazanie pracodawcy oddelegowania pracowników do dyspozycji organu kierującego działaniami prowadzonymi w celu zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięcia; zakaz okresowego podwyższania cen na towary lub usługi określonego rodzaju; nakaz stosowania cen ustalonych na towary lub usługi mające podstawowe znaczenie dla kosztów utrzymania konsumentów; obowiązek poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, szczepieniom ochronnym oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów, niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych; obowiązek poddania się kwarantannie; obowiązek opróżnienia lub zabezpieczenia lokali mieszkalnych bądź innych pomieszczeń; dokonanie przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków lub innych obiektów budowlanych albo ich części; nakaz lub zakaz przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach; nakaz lub zakaz określonego sposobu przemieszczania się; wykorzystanie, bez zgody właściciela lub innej osoby uprawnionej, nieruchomości i rzeczy ruchomych; zakaz prowadzenia strajku w odniesieniu do określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach; ograniczenie lub odstąpienie od określonych zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, jednakże niepowodującym bezpośredniego narażenia życia lub zdrowia pracownika; wykonywanie świadczeń osobistych i rzeczowych określonych, w tym m.in. udzielanie pierwszej pomocy, wykonywanie określonych prac.

Warto przypomnieć, że we wrześniu 2021 roku na wniosek Rady Ministrów  prezydent Andrzej Duda wprowadził stan wyjątkowy na części terytorium kraju wzdłuż granicy polsko-białoruskiej. Jednak do tej pory - nawet w czasie epidemii COVID-19 ani poprzednich powodzi w 1997 i 2010 roku - nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej.

Stan klęsk żywiołowej - Figure 3
Zdjęcia PulsHR.pl
Szybka pomoc finansowa dla najbardziej poszkodowanych 

Jak przypomina dziennik "Rzeczpospolita", już w nocy z soboty na niedzielę premier Donald Tusk zapowiedział uruchomienie szybkiej pomocy finansowej dla osób najbardziej poszkodowanych powodziami. Dziennik podaje, że mają to być zasiłki, których wypłaty skoordynują wojewodowie. Decyzje o tym, kto potrzebuje pomocy, będą zapadać na poziomie gmin.

Pomoc wspomniana przez premiera jest regulowana ustawą z 2011 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. Przewiduje ona możliwość wypłaty zasiłków dla poszkodowanych w powodzi rodzin lub osób samotnie gospodarujących. Takie jednorazowe świadczenie nie przekracza 2 tys. zł i ma na celu - jak to przewiduje art. 5 ust. "zaspokojenie niezbędnej potrzeby bytowej". Jest niezależne od dochodów wnioskodawcy. Decyzja o jego przyznaniu powinna być niezwłoczna, a wójt, burmistrz czy prezydent miasta ma na jej wydanie maksymalnie dwa dni od złożenia wniosku.

Przez "poszkodowanego" rozumie się przy tym każdego (osobę, firmę, organizację), kto na skutek powodzi doznał szkód majątkowych lub utracił możliwość korzystania z posiadanej nieruchomości. Rada Ministrów w drodze rozporządzenia może ustalić wykaz gmin, na których będą stosowane szczególne rozwiązania przewidziane ustawą. To więcej niż tylko zasiłki.

Stan klęsk żywiołowej - Figure 4
Zdjęcia PulsHR.pl

W powyższej ustawie wyjaśniono również kwestię obecności pracowników w pracy. Jeżeli w związku z powodzią pracownik nie może świadczyć pracy, to jego nieobecność uznaje się za usprawiedliwioną. Dziennik podaje, że za czas takiej nieobecności (do dziesięciu dni) pracownik ma prawo do wynagrodzenia według stawki odpowiadającej minimalnemu wynagrodzeniu za pracę. Pracodawca może przy tym powierzyć mu wykonywanie innej pracy niż zwykle, jeżeli sam ucierpi wskutek powodzi, a nowe zajęcia służą usuwaniu jej skutków u tego pracodawcy.

Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia